Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grobelny i tak nie byłby kandydatem PO

Michał Kopiński
W 2006 r. Ryszard Grobelny wygrał wybory bez poparcia PO – teraz liczy na powtórkę
W 2006 r. Ryszard Grobelny wygrał wybory bez poparcia PO – teraz liczy na powtórkę Waldemar Wylegalski
Słowa premiera Donalda Tuska o tym, że kandydaci PO na prezydentów miast nie mogą mieć zarzutów prokuratorskich, były tylko pretekstem do pozbycia się przez Platformę Ryszarda Grobelnego. Takie zaskakujące słowa padły z ust Marka Sternalskiego z zarządu poznańskiej PO. - Zgadza się. Deklarację Tuska przyjęliśmy z ulgą - przyznaje w rozmowie z nami Marek Sternalski. - To znaczy, że Platforma próbowała mnie oszukać - odpowiada Grobelny.

Dwa tygodnie po słowach Tuska o nie wystawianiu kandydatów z zarzutami, sytuacja wygląda następująco: PO popiera prezydenta Opola Ryszarda Zembaczyńskiego i prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, nie popiera za to Ryszarda Grobelnego. Teoretycznie, wszyscy trzej panowie są w takiej samej sytuacji - mają zarzuty i startują w wyborach. Opolska Platforma ani myślała wycofać się z poparcia Zembaczyńskiego, a sopocka wybrnęła z kłopotu w taki sposób, że poparła Karnowskiego nie formalnie, a "politycznie".

A wielkopolska PO? Kiedy jej szef Rafał Grupiński poprosił Donalda Tuska o sprecyzowanie, czy jego słowa odnosiły się również do Grobelnego, usłyszał: - "Decydujcie w Poznaniu". Grobelny, w przeciwieństwie do kandydatów z Sopotu i Opola, nie dostał jednak od lokalnej PO wsparcia. Wiedząc, że nie ma szans zostać kandydatem, zawiesił swoje członkostwo w partii i ogłosił, że startuje jako kandydat niezależny.

- Nie miał wyjścia. Platforma wykorzystała słowa Tuska, żeby się Grobelnego pozbyć. To był wyłącznie pretekst - mówił nam wówczas bliski prezydentowi polityk PO. Jednak Rafał Grupiński i szef poznańskich struktur Platformy Filip Kaczmarek zapewniali, że jedynym powodem nie wystawienia Grobelnego były deklaracje Tuska.

Kawę na ławę wyłożył dopiero Marek Sternalski - członek zarządu poznańskiej PO, zaufany współpracownik tak Grupińskiego, jak i Kaczmarka.

- Słowa Tuska przyjęliśmy z ulgą, bo chcieliśmy mieć lepszego kandydata, niż Grobelny - ujawnia Sternalski. I tłumaczy: - Platforma nie chciała przystać na to, żeby Poznań stał w miejscu, tak jak stoi prezydent.

Sternalski twierdzi, że Grobelny nie chciał zgodzić się na najważniejsze propozycje programowe PO. Chodzi m.in. o "przywrócenie" Poznaniowi centrum, czy zmianę podejścia do komunikacji publicznej przez wstrzymanie dalszych podwyżek cen biletów. - My chcemy miasta obywatelskiego, dla Grobelnego miasto to korporacja - podsumowuje Sternalski

A co na to prezydent? - Jeśli Platforma faktycznie szukała okazji, żeby się mnie pozbyć, to szkoda, że nie znalazł się tam nikt, kto był na tyle odważny, żeby mi to powiedzieć - mówi Ryszard Grobelny. - Powiem więcej: jeżeli faktycznie tak było, to Platforma, negocjując ze mną, próbowała mnie oszukać.

Wojciech Kręglewski, poznański radny PO i jednocześnie polityczny przyjaciel Grobelnego, słuchając Sternalskiego, ma mieszane uczucia. - Ciekawe, że przed wypowiedzią Tuska Sternalski nie kwestionował publicznie poparcia Platformy dla Grobelnego - mówi.

Kręglewski nie po raz pierwszy demonstruje swój dystans wobec wypowiedzi i działań władz poznańskiej PO. Skutek może być taki, że dostanie słabe miejsce na liście Platformy do Rady Miasta Poznania. Dzisiaj kolejność na listach zatwierdzi oficjalnie rada poznańskiej PO, podobnie jak nazwisko przewodniczącego Rady Miasta Grzegorza Ganowicza jako kandydata na prezydenta Poznania.

Wojciech Kręglewski nie jest jedynym poznańskim radnym PO, który podpadł kierownictwu partii. Na listach w ogóle może zabraknąć Sławomira Smóla, Grzegorza Steczkowskiego i Ryszarda Śliwy. Ważą się losy Juliusza Kubla.
Na weryfikację nie czekał w ogóle radny Wojciech Majchrzycki, który sam zrezygnował ze startu. Powód? Oficjalnie: liczne obowiązki zawodowe. Majchrzycki nie ukrywa jednak, że PO wystawiając do walki z Grobelnym Grzegorza Ganowicza, skazuje się na porażkę. - Grobelny wygra, a Platforma znów nie będzie miała swojego prezydenta - mówi.
Rozmowa z G. Ganowiczem - czytaj na stronach Opinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski