Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groszowe emerytury to problem, który trzeba rozwiązać. Najniższa emerytura wypłacana w Wielkopolsce to... 43 grosze. Skąd tak niskie kwoty?

Milena Kochanowska
W Wielkopolsce najniższa emerytura wynosi 43 grosze
W Wielkopolsce najniższa emerytura wynosi 43 grosze Wojciech Gadomski
Ponad 160 tys. osób w Polsce dostaje emerytury niższe od najniższej gwarantowanej wynoszącej 1000 zł. Najniższa wypłacana w Polsce emerytura wynosi... 20 groszy. Wypłata takich groszowych świadczeń generuje w skali kraju znaczne koszty, które trzeba ponieść.

W Wielkopolsce najniższa emerytura wynosi 43 grosze. Wypłaca ją oddział ZUS w Ostrowie Wielkopolskim. Drugie najniższe świadczenie – 4,37 zł wypłaca ZUS w Pile. W Poznaniu najniższą emeryturę – 6,18 zł wypłaca II Oddział ZUS, a najniższe tego rodzaju świadczenie wypłacane przez I Oddział ZUS wynosi 10,97 zł. Koszty obsługi i wypłaty takich emerytur nieraz przewyższają wysokość świadczenia.

Skąd się biorą takie kwoty?

– Prawo do emerytury według nowych zasad uzależnione jest wyłącznie od ukończenia wieku emerytalnego. Natomiast bez znaczenia jest długość ubezpieczenia. Konieczne jest tylko udowodnienie jakiegokolwiek okresu ubezpieczenia. Żeby otrzymać emeryturę wystarczy zatem mieć ukończony wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn i podlegać ubezpieczeniu chociażby przez jeden dzień. Stąd zdarzają się tak niskie kwoty świadczenia emerytalnego – wyjaśnia Marlena Nowicka, rzeczniczka ZUS w Wielkopolsce.

– Staż pracy nie ma wpływu na ustalenie prawa do emerytury, ale ma wpływ na jej wysokość. I choć mamy ustaloną gwarantowaną kwotę najniższej emerytury, która od 1 marca 2017 r. wynosi 1000 zł, to osoby, które nie mają odpowiedniego stażu, który obecnie wynosi 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, tego minimalnego świadczenia nie dostaną – dodaje Karolina Hempowicz-Kulus, naczelnik Wydziały Świadczeń Emerytalno-Rentowych w I Oddziale ZUS w Poznaniu.

Przykładem może być osoba, która przepracowała w całym swoim życiu jedynie półtora miesiąca na umowę zlecenie. Wysokość jej emerytury wyniosła 99 groszy. 82 grosze dostaje inna osoba, która opłacała składki tylko przez 3 miesiące pobierania stypendium podczas przeszkolenia zawodowego.

Problem groszowych emerytur wrócił niedawno za sprawą prezes ZUS, prof. Gertrudy Uścińskiej w rozmowie z "Faktem". Wśród pobierających emeryturę mniejszą niż minimalna znacząca większość mieści się w przedziale 600-700 zł, tych z prawdziwie groszowymi świadczeniami jest niewiele, ale i tak może to stanowić problem. Prezes stwierdziła, że być może należałoby poważnie się zastanowić nad wprowadzeniem dodatkowego warunku nabycia prawa do emerytury. Mogłaby to być minimalna liczba lat lub zgromadzenie kwoty składek, pozwalających na przyznanie emerytury minimalnej lub jakiejś jej części.
Zdaniem Łukasza Kozłowskiego, eksperta emerytalnego Pracodawców RP, najbardziej absurdalne, rażące dysproporcje między wysokością wypłaty a administracyjnymi kosztami obsługi powinny być wyeliminowane, a najsensowniejszym dodatkowym kryterium wydaje się kryterium kwotowe. Kto by go nie zebrał, powinien mieć zwrócone wpłacone składki.

Z kolei, prof. Bożena Kołosowska z Wydział Nauk Ekonomicznych UMK nie ma wątpliwości, że trzeba zacząć o tej sprawie rozmawiać. Po obniżeniu wieku emerytalnego sprawa jeszcze bardziej się skomplikowała. – Prawdopodobnie trzeba będzie wprowadzić dodatkowe warunki, choć trudno powiedzieć, jaka powinna być graniczna kwota, powyżej której emeryturę się wypłaca – mówi. – Może lepiej pójść w stronę kapitału, którego wysokość pozwoli na wypłatę świadczenia określonej wysokości. To byłoby racjonalne.

Na razie jednak ZUS ma inne problemy.

– Obniżony wiek emerytalny, nowy system informatyczny, wprowadzenie e-składki oraz e-zwolnienia to są najpilniejsze teraz sprawy – wylicza Bogdan Grzybowski, członek Rady Nadzorczej ZUS, przedstawiciel OPZZ. – Temat trzeba będzie jednak kiedyś podjąć na pewno, ze względu na koszty obsługi groszowych emerytur.

Jeśli mamy ukończony wiek emerytalny – 60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni, a do tego staż pracy, odpowiednio 20 i 25 lat, to nawet gdy należna nam emerytura wyliczona na podstawie składek i kapitału początkowego nie wyniesie 1000 złotych, ZUS musi wypłacić nam to najniższe gwarantowane świadczenie.

Dlaczego emerytury są coraz niższe?

Źródło: Dzień Dobry TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski