O wyroku jako pierwszy poinformował na twitterze poznański radny Wojciech Chudy.
Sprawdź też:
- Sąd Rejonowy w Poznaniu skazał Piotra P. (groził radnym na sesji podczas dyskusji o Europejskiej Karcie Równości) na 1 rok ograniczenia wolności, 30 godzin prac społecznych miesięcznie i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 100 metrów
- poinformował radny Wojciech Chudy.
Groźby wobec poznańskich radnych podczas uchwalania karty równości
Kiedy w lutym 2020 roku poznańscy radni podczas sesji rady miasta uchwalali Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym, na sali sesyjnej pojawiło się wielu przeciwników takiego rozwiązania. Mieli oni ze sobą różne transparenty i wznosili rozmaite okrzyki.
- Odpowiecie za deprawację dzieci. Wiecie, czym to może się skończyć? Mieliście przykład, co działo się w Gdańsku. Tu może być gorzej - krzyczał jeden z protestujących.
I to właśnie te słowa wywołały największe oburzenie wśród radnych. – Nie wiem, czy była to figura retoryczna, czy ten pan nie tylko werbalnie chciał realizować swoją zapowiedź. Uważam tego rodzaju zachowania za niedopuszczalne. Takie stwierdzenie może ośmielić innych, którzy mogą posunąć się dalej - komentował wtedy Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta.
A ponadto przyznawał, że część radnych postulowała zgłoszenie sprawy do prokuratury. I ostatecznie tak się stało.
Sprawdź też:
Prokuratura wszczęła śledztwo, zaś w czerwcu policja opublikowała wizerunek poszukiwanego mężczyzny i prosiła o pomoc wszystkich, którzy go rozpoznają. Kilkanaście dni później poznański radny Bartłomiej Ignaszewski poinformował, że... otrzymał postanowienie o umorzeniu dochodzenia przez prokuratora z powodu niewykrycia sprawcy.
Z kolei we wrześniu śledztwo zostało niespodziewanie wznowione. A kilka tygodni później, w listopadzie, poznańska prokuratura zakończyła śledztwo, oskarżając Piotra P. o kierowanie gróźb karalnych. Z kolei na początku stycznia poznański sąd rejonowy wydał wyrok nakazowy skazując Piotra P. na rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych i zakaz zbliżania się do radnych.
Europejska karta równości uchylona
Przypomnijmy też, że pod koniec sierpnia Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał decyzję wojewody o uchyleniu karty równości, po tym jak została ona przyjęta przez poznańskich radnych. Chociaż ci zaskarżyli decyzję wojewody do sądu, to WSA uznał, że uchylenie karty było prawidłowe.
Groźby wobec prezydenta Jacka Jaśkowiaka
Sprawa Piotra P. nie jest pierwszym procesem za groźby kierowane w stronę poznańskich polityków. Wcześniej w sądzie stawali mężczyźni, którzy grozili prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi.
W czerwcu 2020 roku kryminalista Andrzej C., który groził śmiercią Jackowi Jaśkowiakowi, został skazany na dwa lata więzienia.
- Społeczna szkodliwość tego czynu jest znaczna, bo ile już mieliśmy przykładów gróźb, które zostały spełnione. To częste przypadki na świecie - uzasadniał wyrok sędzia Stanisław Banach.
"Jak będziesz gdzieś na festynie, to uważaj, żebyś nie skończył, jak ten prezydent Gdańska (Paweł Adamowicz - dod. red.), bo będzie to twój ostatni festyn. Załatwię ci to. Oglądaj się uważnie za siebie, bo tragicznie skończysz, pedale Poznania" - pisał Andrzej C. w liście do Jacka Jaśkowiaka.
Z kolei w styczniu 2019 roku policja zatrzymała Cezarego O. z Kórnika, który po tragicznym finale WOŚP, kiedy to zamordowany został Paweł Adamowicz, napisał w internecie: „Jeszcze Jaśkowiaka i prezydenta Wrocławia... Stają się ofiarami swojego lewackiego i bezbożnego podejścia do swoich stanowisk...”. Cezary O. został za to potem skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Sam dobrowolnie poddał się karze.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?