Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Lesznie. Staranował samochód, wpadł do ogrodu i uszkodził sieć gazową

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Bardzo groźny wypadek miał miejsce w Lesznie. Auto prowadzone przez 19-latka staranowało zaparkowany samochód, wpadło z nim na teren posesji i ścięło skrzynkę gazową. Młody kierowca został ranny. Sąsiedzi mówią, że szaleńcza jazda w jego wykonaniu to codzienność.Kolejne zdjęcie --->
Bardzo groźny wypadek miał miejsce w Lesznie. Auto prowadzone przez 19-latka staranowało zaparkowany samochód, wpadło z nim na teren posesji i ścięło skrzynkę gazową. Młody kierowca został ranny. Sąsiedzi mówią, że szaleńcza jazda w jego wykonaniu to codzienność.Kolejne zdjęcie --->Michał Wiśniewski
Do poważnego wypadku doszło na na leszczyńskim Zatorzu. 19-latek pędząc samochodem osobowym po osiedlowej uliczce staranował samochód sąsiada, wpadł z nim na teren posesji i ściął skrzynkę gazową. Został ranny. Sąsiedzi mówią, że szaleńcza jazda w jego wykonaniu to codzienność. Jakuba M. zatrzymywali sąsiedzi. Bali się, że komuś zrobi krzywdę.

Do wypadku doszło przed godziną 16.00 w środę 10 czerwca na ulicy Orłowskiego. To spokojna osiedlowa uliczka wśród domów jednorodzinnych na Zatorzu.

- Pędził tym autem chyba setką. Uderzył w samochód sąsiadów, który parkował przy domu równolegle do płotu i wbił się razem z nim do ogródka przy samym domu – mówi jeden ze świadków.

Kierowca, jak mówią nam sąsiedzi – 19-latek, ma prawo jazdy od 4 miesięcy. Samochodem miał szaleć niemal codziennie.

- Syn zatrzymał go, stanął mu po prostu przed maską. Czuliśmy, że on tu kogoś pozabija. To uliczki ze strefą zamieszkania, tu się bawią dzieci – mówi jedna z sąsiadek.

Seat ibiza z dużą siłą uderzył w stojące przed domem na skrzyżowaniu renault. Jakub M. mieszka na ul. Orłowskiego, kilkadziesiąt metrów dalej, musiał znać to skrzyżowanie.

Wbił samochód sąsiada prosto do ogródka i sam zatrzymał się obok. Centymetry od domu, w którym mieszka dwójka dzieci. Rannego musieli z wraku wycinać strażacy.

Siła uderzenia była tak potężna, że nie tylko wrzuciła oba auta do ogrodu, ale ścięta została też przydomowa skrzynka z gazem. Doszło do rozszczelnienia sieci, a z jednego z samochodów lało się paliwo.

- Usłyszałam huk. Jak wybiegliśmy to nie mogłam uwierzyć – mówi sąsiadka mieszkająca tuż obok domu, do którego ogródka wpadły samochody.

Ranny został sprawca, który z krwawiącą twarzą nie miał zamiaru początkowo poddać się opiece lekarza. Po uwolnieniu z auta wyrywał się, próbował odejść. Uspokoili go strażacy i dopiero wówczas na noszach trafił do karetki.

Sprawę bada policja. Kierowcy grozi utrata prawa jazdy i wysokie koszty pokrycia wyrządzonych szkód. Sprawdzana jest jego trzeźwość w momencie zdarzenia.

Na miejsce wypadku wezwano też drugą karetkę. Matka sprawcy wypadku, widząc co się stało, była w szoku i jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Skarżyła się na duszności i słabość.

Źródło: Leszno. Staranował samochód, wpadł do ogrodu i uszkodził sieć gazową. 19-latek szalał na Zatorzu, jest ranny

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski