Grunwald: Rynek przy ulicy Świt odzyska dawny blask?

Koniec z przeciekającym dachem, nieszczelnymi oknami, zdewastowanym pawilonem, rozpadającymi się straganami, oraz odstraszającym budynkiem po restauracji „Słoneczko”. Ryneczek przy ulicy Świt na Grunwaldzie ma zyskać nową jakość. Sześć biur architektonicznych, po konsultacjach społecznych zaprezentowała wczoraj zarysy projektów rewitalizacji tego miejsca.

Czytaj też: Świt: Ogłoszono konkurs na rewitalizację placu i targowiska

Ma być więcej zieleni, przestrzeni do handlu, a nawet kultury. Ryneczek ma stać się miejscem, działającym nie tylko w porze targu, ale także popołudniami. W tym ma pomóc osiedlowy dom kultury, filia biblioteki Raczyńskich, czy dodatkowe miejsca do rekreacji. O to zabiegali sami zainteresowani.

- We wrześniu odbyliśmy cykl spotkań z mieszkańcami, osiedlowymi radnymi, oraz handlującymi, by w oparciu o ich oczekiwania przygotować sześć najlepszych projektów - mówi Katarzyna Podlewska z Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP i dodała. - Ryneczek to dla architektów wyzwanie. Powstał w latach 70-tych, a jego projekt zakładał usługi i handel. Dopiero dwadzieścia lat później pojawiło się tam targowisko. By spełnić wszystkie postulaty mieszkańców urząd miasta wybrał trzy zespoły architektoniczne, a SARP rekomendował kolejne trzy, które walczyły w konkursie.

To duża szansa dla kupców, handlujących na targów i okolicznych mieszkańców. Większość biur architektonicznych, które brały udział w konkursie, zdecydowała się zachować modernistyczną architekturę tego miejsca. Nie wszyscy jednak byli zgodni co do tego, by zachować taki układ przestrzenny, jaki teraz funkcjonuje.

- Jesteśmy zdania, że należałoby całkowicie zburzyć teraźniejszy pawilon, gdyż jego konstrukcja może grozić zawaleniem, a w ramach tego zbudować zadaszoną przestrzeń na potrzeby targu, mniejszą na usługi, a piętro wyżej stworzyć przestrzeń kulturalną - mówił Marcin Kościuch z pracowni Ultra Architects.

Także większość biur zdecydowała się stworzyć parking podziemny, lub zupełnie zrezygnować z miejsc postojowych na rzecz zieleni i większej przestrzeni handlowej.

- Projekt jest podzielony na trzy sfery: rekreacyjną i zieloną, biznesową z usługami oraz handlową - przekonywał Paweł Kobryński z Front Architects.

Swoje zdanie na temat prezentowanych propozycji projektu rewitalizacji rynku „Świt” mogli wyrazić zebrani wczoraj w urzędzie miasta mieszkańcy, radni a także, handlarze i wszyscy zainteresowani odnowieniem tego miejsca.

- To drugi taki konkurs organizowany w takiej formule. Komisja, w skład której wchodzą architekci, szef targowiska, plastyk miejski, radni zdecydują, który projekt jest najlepszy - mówił Piotr Kostka, prezes SARP.