Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa przestępcza okradała podróżnych w pociągach. Wśród oskarżonych konduktorzy, kierownicy pociągów i ochroniarze

OPRAC.:
Weronika Błaszczyk
Weronika Błaszczyk
W toku śledztwa prokurator ustalił, że podejrzani najpierw typowali podróżnego, a potem kradli mu pieniądze znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu albo spożywali z podróżnym alkohol, celem doprowadzenia go do stanu upojenia alkoholowego, aby następnie go okraść.
W toku śledztwa prokurator ustalił, że podejrzani najpierw typowali podróżnego, a potem kradli mu pieniądze znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu albo spożywali z podróżnym alkohol, celem doprowadzenia go do stanu upojenia alkoholowego, aby następnie go okraść. Konrad Kozłowski/Zdjęcie ilustracyjne
24 osoby, w tym członkowie zorganizowanej grupy przestępczej z jej szefem na czele, staną przed sądem za okradanie podróżnych w pociągach dalekobieżnych. Wśród oskarżonych są też osoby z Wielkopolski. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Okradali ludzi w pociągach Intercity

Jak powiedział PAP szef podkarpackiego wydziału zamiejscowego PK prok. Rafał Teluk, w sprawie oskarżone zostały łącznie 24 osoby, w tym członkowie zorganizowanej grupy przestępczej. Wśród nich jest jej szef 32-letni Robert B., mieszkaniec woj. mazowieckiego, któremu prokuratura zarzuciła kierowanie grupą przestępczą dokonującą rozbojów, kradzieży i kradzieży zuchwałych na podróżnych pociągów dalekobieżnych PKP Intercity.

Pozostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej to mieszkańcy województwa mazowieckiego i śląskiego: 27-letni Michał K., 58-letni Janusz P., 64-letni Janusz P., 48-letni Tomasz W., 52-letni Ryszard Ch., 54-letni Robert K., 59-letni Benedykt L. i 49-letni Janusz M.

Jak wyjawił prok. Teluk, oskarżeni ci w okresie od co najmniej 8 lutego 2020 r. do 26 października 2021 r. dokonali szeregu rozbojów, kradzieży, jak również kradzieży szczególnie zuchwałych na obcokrajowcach podróżujących pociągami dalekobieżnymi.

- Potencjalni pokrzywdzeni typowani byli przez członków grupy przestępczej głównie wśród podróżujących cudzoziemców, co pozwalało przypuszczać, że przestępstwa nie zostaną zgłoszone organom ścigania. Łupem sprawców padały głównie pieniądze – poinformowała w komunikacie PK.

Oskarżeni działali na w pociągach relacji Świnoujście–Przemyśl, Świnoujście–Warszawa, Zielona Góra–Warszawa, Szczecin–Przemyśl, Berlin–Przemyśl, Świnoujście–Warszawa Wschodnia, Wrocław-Słupsk.

Najpierw upajali podróżnego alkoholem, a potem go okradali

- W toku śledztwa prokurator ustalił, że podejrzani najpierw typowali podróżnego, a potem kradli mu pieniądze znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu albo spożywali z podróżnym alkohol, celem doprowadzenia go do stanu upojenia alkoholowego, aby następnie go okraść. Kolejną metodą sprawców było dodawanie do alkoholu lub napojów bezalkoholowych środków mających na celu szybkie spowodowanie stanu nieprzytomności – podała PK.

Prok. Teluk zaznaczył, że łącznie udokumentowane zostały 53 takie zdarzenia.

- Oskarżeni niejednokrotnie zastraszali i grozili też funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei, załodze konduktorskiej danego pociągu lub ochroniarzom kolei w razie uniemożliwiania im dokonania przestępstw. Ponadto wręczali pieniądze w różnych kwotach ustalonym ochroniarzom kolei, konduktorom, kierownikom pociągów, aby ci wskazali podróżnych, którzy posiadają przy sobie znaczną ilość gotówki lub umożliwili im dokonanie przestępstw – zaznaczył szef podkarpackiego wydziału zamiejscowego PK.

Dodał, że w konsekwencji wykorzystując sytuację, oskarżeni dokonywali kradzieży pieniędzy, a następnie dzielili się, według ustalonych zasad, z przekupionymi.

W czasie przeszukań zabezpieczono przedmioty świadczące o prowadzonym przez oskarżonych procederze, w tym: telefony komórkowe, nożyczki chirurgiczne, środki farmaceutyczne, składany nóż, latarkę kieszonkową, klucze do otwierania przedziałów, a także ponad 21 tys. zł, ponad tysiąc euro, pieniądze w walucie ukraińskiej i białoruskiej oraz dwie kolekcjonerskie monety.

Wśród oskarżonych: konduktorzy, kierownicy pociągów i ochroniarze

Aktem oskarżenia objętych zostało także 12 osób współpracujących z rozbitą grupą przestępczą. Są to: konduktorzy, kierownicy pociągów i ochroniarze z województw: wielkopolskiego, zachodniopomorskiego i mazowieckiego, w wieku od 33 do 63 lat, w tym dwie kobiety.

Ich współpraca polegała przede wszystkim na umożliwieniu członkom zorganizowanej grupy przestępczej dokonywania kradzieży, kradzieży zuchwałej, rozbojów przez to, że nie zgłaszali zdarzeń lub przekazywali informacje w taki sposób, aby nie wykryto sprawców przestępstwa.

- Ponadto oskarżeni wskazywali podróżnych posiadających przy sobie znaczną ilość pieniędzy w różnych walutach lub cudzoziemców: obywateli Ukrainy, Białorusi, Gruzji, a także uprzedzali o planowanej interwencji czy obecności funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei czy policji – wyjawił prok. Teluk.

Aktem oskarżenia objęto także trzy inne osoby z woj. mazowieckiego: 49-letnią Izabelę K., 58-letniego Ryszarda K. i 63-letniego Mirosława U., które udzielały pomocy członkom grupy przestępczej, głównie poprzez ukrywanie rzeczy pochodzących z przestępczego procederu.

Obecnie sześciu oskarżonych członków grupy przebywa w aresztach. W stosunku do pozostałych oskarżonych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenia majątkowe, dozory policji oraz zakazy opuszczania kraju.

Ponadto konduktorzy, kierownicy pociągów i ochroniarze zostali zawieszeni w wykonywaniu czynności służbowych.

- Większość oskarżonych nie przyznała się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Niektórzy przyznali się i złożyli obszerne i szczegółowe wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym – przekazał prok. Teluk.

Kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Szef grupy Robert B. dopuścił się zarzucanych mu przestępstw w warunkach recydywy i może otrzymać surowszą karę.

Natomiast za udział w zorganizowanej grupie przestępczej przewidziana jest kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Za kradzieże, kradzieże zuchwałe i rozboje grożą kary odpowiednio: do 5 lat, 8 i 12 lat pozbawienia wolności; funkcjonariuszom publicznym za branie łapówek grozi do 8 lat więzienia, a za pomoc w ukrywaniu majątku przestępców - do 5 lat.

Do wykrycia przestępczego procederu doszło dzięki czynnościom operacyjno-rozpoznawczym prowadzonym przez warszawski Wydział do Zwalczania Przestępczości Kryminalnej Centralnego Biura Śledczego Policji.

Śledztwo w tej sprawie prowadził i przygotował akt oskarżenia Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

Źródło: PAP

Kolekcja czy cmentarzysko lokomotyw i wagonów? Stacja na Franowie w Poznaniu jest największą stacją towarową w Wielkopolsce i to właśnie tam miłośnicy kolei i nie tylko mogliby poczuć się jak w raju. Stoją na niej stare lokomotywy i wagony. Część tego taboru jest w kiepskim stanie technicznym i wygląda na to, że oczekuje na złomowanie. Te ET22 lata świetności mają za sobą.Zobacz, co stoi na torach na największej stacji towarowej w Wielkopolsce --->Zobacz też: Opuszczona stacja pod Poznaniem. Tu w studni woda zmienia się w szampana!

Tak wygląda cmentarzysko lokomotyw i wagonów w Poznaniu. Co ...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zabił, bezcześcił zwłoki. Zapała go policja

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski