Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Lato wizytuje Stadion Miejski w Poznaniu [FILM]

Radosław Patroniak
Od lewej: Stefan Antkowiak, Grzegorz Lato i Zdzisław Kręcina na Stadionie Miejskim w Poznaniu.
Od lewej: Stefan Antkowiak, Grzegorz Lato i Zdzisław Kręcina na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Marek Zakrzewski
Poznań jest wciąż najpoważniejszym kandydatem do organizacji towarzyskiego meczu piłkarskich reprezentacji Polski i Meksyku (2 września, piątek).

Taki wniosek można wysnuć po wizycie na Stadionie Miejskim i w Urzędzie Miasta prezesa PZPN, Grzegorza Laty i sekretarza generalnego związku, Zdzisława Kręciny.

Czytaj także:
Reprezentacja Polski pokonała Wybrzeże Kości Słoniowej 3:1 (RELACJA)
Lato załatwia posady

Stolica Wielkopolski byłaby nie tylko kandydatem, ale już pewniakiem, gdyby nie prawdziwy Meksyk z trawą.

- Pytanie zasadnicze brzmi na jakiej trawie będziemy grać. Jedna z wersji mówi, że po wymianie pojawi się ona dopiero 28 sierpnia. To stanowczo za późno. Na zewnątrz stadionu też jest jeszcze sporo do zrobienia. A po przygodach z odwoływaniem meczów w Warszawie i Gdańsku dmuchamy na zimne. Wierzymy w zapewnienia, ale z pewną dozą nieufności, bo nie chcemy narażać związku na straty - tłumaczył Grzegorz Lato.

Walka z czasem może być jednak wygrana, bo sternik PZPN widzi też dobre strony organizacji meczu przez Poznań.

- Wiadomo, że reprezentacja jest tutaj zawsze dobrze przyjmowana, czego dowodem był choćby listopadowy pojedynek z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Nie chcemy jednak popełnić błędu z niedawnej przeszłości, kiedy zmienialiśmy gospodarza spotkania 2-3 tygodnie przez terminem. Pewne rzeczy postanowiliśmy zweryfikować naocznie, a i tak ostateczną decyzję podejmie Komisja ds. Nagłych - dodał Lato.

Następnie szef związku, w towarzystwie sekretarza generalnego i prezesa WZPN, Stefana Antkowiaka, udał się na rozmowy z prezydentem Poznania, Ryszardem Grobelnym. W spotkaniu uczestniczył też dyrektor POSiR, Ryszard Żukowski.

- Zapewnił on, że trawa może być położona już dziesięć dni przed meczem. Wykonawca jest przygotowany na taki scenariusz, ale wątpliwości pozostają, bo przecież zawsze może dojść do opóźnienia prac, i to niekoniecznie z winy miasta - przekonywał Stefan Antkowiak.

Według niego poznańscy kibice mogą być jednak optymistami, bo wizyta przedstawicieli PZPN świadczy o tym, że Poznań jest bliżej organizacji meczu z Meksykiem niż Warszawa.

- Ta kwestia jest jednak otwarta. Jeśli staniemy na wysokości zadania i dopilnujemy terminów położenia murawy, to mamy szanse znów gościć reprezentację. Z tego, co wiem, to alternatywą jest stadion Legii w Warszawie, ale w sytuacji, kiedy my okażemy się niewiarygodni. Dziś nam jednak taki scenariusz nie grozi - dodał prezes piłkarskiej centrali w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski