Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorzu, gdzie Twoja kampania?

Łukasz Cieśla
Zauważyliście Państwo, że w Poznaniu właśnie odbywa się kampania przed drugą turą wyborów prezydenckich? Ja tej kampanii jakoś nie dostrzegam.

O ile rozumiem Ryszarda Grobelnego, który był o włos od rozstrzygnięcia sprawy już w pierwszej turze i jest znany wielu poznaniakom, to kampania Grzegorza Ganowicza z PO jest co najmniej zastanawiająca. Prawie go nie widać i w sumie nie bardzo wiadomo, co robił w ostatnich dniach. Być może pogodził się z porażką albo sądzi, że konto na Facebooku czy nowy spot wystarczy do kontaktowania się z wyborcami.

Jeszcze przed pierwszą turą wyborów pytałem znajomych - w różnym wieku, z różnym wykształceniem - ilu kandydatów na prezydenta potrafią wymienić z nazwiska. Nikt nie znał wszystkich sześciu pretendentów. Najczęściej wymienianie nazwisk kończyło się na dwóch kandydatach. Oczywiście wszyscy znali Ryszarda Grobelnego, bo po 12 latach jego rządów wstyd byłoby nie znać nazwiska prezydenta miasta. Ale jedna odpowiedź dała mi szczególnie do myślenia.

- Oprócz Grobelnego jest jeszcze ten na G. Ga, Ga... No jak mu tam jest? - pytała mnie znajoma?
Chodziło oczywiście o Grzegorza Ganowicza, który został namaszczony do prezydentury przez Platformę.

Zaraz ktoś z PO powie, że kampania Ganowicza zaczęła się późno i miał mało czasu na przekonanie elektoratu. Nawet jeśli, to średnio mnie to obchodzi. Bo co przeszkadzało Platformie we wcześniejszym rozpoczęciu kampanii? Wydaje się, że po prostu brak pomysłu na jej prowadzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski