Odrzucając ją jako całkowicie bezzasadną, nie musiał nawet tłumaczyć się ze swojej decyzji. Tym samym sprawa makabrycznego gwałtu sprzed siedmiu lat została ostatecznie zakończona.
Przypomnijmy: jego ofiarą była 30-letnia kobieta, którą Radosław K. razem z kolegą, Konradem K. zaciągnęli do prosektorium. Konrad K., jak się później okazało, był pracownikiem prosektorium. Swojej ofierze nałożyli na głowę czarny worek, po czym przypalali jej ciało, bili skórzanym pasem i na zmianę gwałcili.
Na trop Konrada K. śledczy wpadli bardzo szybko. Wydał swojego wspólnika, zeznając, że to Radosław K. był prowodyrem, a 30-latkę chciał na koniec utopić. Radosław K. nie zamierzał jednak dać się złapać. Przez dwa lata ukrywał się w Londynie.
Kiedy w końcu wpadł i stanął przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, ten rok temu skazał go na 10 lat pozbawienia wolności - o rok więcej, niż usłyszał Konrad K. Wyrok utrzymał w mocy również Sąd Apelacyjny, a teraz zrobił to Sąd Najwyższy.
Odrzucił również wniosek o kasację wyroku innego gwałciciela z Poznania, Piotra S., któremu rok temu poznański Sąd Okręgowy podwyższył karę do 4 lat pozbawienia wolności. Podobnie jak w przypadku Radosława K. uznał wniosek o uchylenie i złagodzenie wyroku za całkowicie bezzasadny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?