Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwałt w Skokach: Sąd zapomniał wysłać pismo!

Arkadiusz Dembiński
Czy gwałtu na 11-letniej dziewczynce pod Skokami można było uniknąć? Podejrzany był już przecież wcześniej karany za identyczne przestępstwa.

Już dziś wiadomo, że doszło do uchybienia ze strony wągrowieckiego sądu. Zgodnie z wyrokiem, który zapadł przedtamtejszym Sądem Rejonowym, Krzysztof K. po opuszczeniu więzienia miał być podnadzorem policji. Dwa razy w miesiącu po wyjściu zza krat miał meldować się na komisariacie w Skokach.

O gwałcie przeczytasz tutaj:
Pedofil zgwałcił 11-latkę

Ale... policja nie wiedziała o tym, więc nie stawił się tam ani razu.

Pracownica sądu odpowiedzialna za wykonawstwo wyroków nie wysłała postanowienia do komisariatu. O nieprawidłowościach kierownictwo sądu w Wągrowcu poinformowało już prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu, który nakazał wyjaśnienie sprawy. Będzie to trudne, bowiem kobieta nie pracuje już w wągrowieckim sądzie. Nie orzeka już także sędzia, która wówczas wydawała wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski