Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hamalainen i Lovrencsics przeciwko sobie w Budapeszcie. Kto wygra?

LEM
Hamalainen i Lovrencsics przeciwko sobie w Budapeszcie. Kto wygra?
Hamalainen i Lovrencsics przeciwko sobie w Budapeszcie. Kto wygra? Grzegorz Dembiński / Paweł Miecznik
Największy zaszczyt spotkał Karola Linettego, który powołany został do pierwszej reprezentacji Polski, która zagra w piątek w eliminacjach do mistrzostw Europy z Gruzją, a potem we wtorek towarzysko ze Szwajcarią. Równie ważne mecze czekają jednak też Gergo Lovrencsicsa oraz Kaspera Hamalainena. Obaj mają szansę zagrać jutro przeciwko sobie bowiem, w meczu grupy F Węgry zmierzą się z Finlandią.

- Zawsze miło jest grać w drużynie narodowej, tym bardziej, że jest to bardzo ważny dla nas pojedynek - mówi Kasper Hamalainen, który w drużynie Suomi rozegrał dotąd 41 meczów i zdobył 8 bramek. Finlandia podobnie jak Madziarzy zdobyła do tej pory cztery punkty. By nadal liczyć się w walce o udział w mistrzostwach musi wygrać. Do prowadzącej w grupie Irlandii Północnej traci już pięć punktów, a do plasującej się na drugim miejscu Rumunii - trzy.

Czytaj także: Hamalainen i Lovrencsics zagrają przeciwko sobie!

- Jesteśmy trochę rozczarowani naszymi ostatnimi wynikami, remisem z Grecją oraz porażką z Rumunią i dlatego musimy zacząć wygrywać. Nie będzie łatwo zabrać Węgrom punkty, bo na własnym boisku są groźni. Ale graliśmy już z nimi towarzysko i wygraliśmy 2:1, więc mamy dobrą pozycję wyjściową. Fajnie będzie obaczyć Gergo w akcji, mam nadzieję, że moje informacje na temat tego, co potrafi, pomogą mojej drużynie go zatrzymać - twierdzi Hamalainen, który w trzech eliminacyjnych meczach przebywał na boisku w sumie 120 minut.

Lovrencsics rozpoczął eliminacje od przegranej z Irlandią Płn. 1:2, z którą zagrał przez 32 minuty i remisem z Rumunią 1:1. W tym drugim spotkaniu toczącym się w bardzo napiętej atmosferze występował do 63. minuty. Nie zachwycił i w kolejnym, wygranym z Wyspami Owczymi 1:0 meczu siedział tylko na ławce rezerwowych.

- Mam nadzieję, że trener Pal Dardai da mi teraz kolejną szansę. Po losowaniu było oczywiście miłe zaskoczenie, że zagramy z Kasperem przeciwko sobie, ale dużo o tych meczach nie rozmawialiśmy. Każdy zespół ma swoje tajemnice, nie będę ich zdradzał, bo zależy mi na zwycięstwie - twierdzi Lovrencsics. - Jesteśmy dobrymi kolegami i będziemy nimi także po meczu, ale przez te 90 minut musimy zapomnieć o tym, że gramy w jednym klubie, bo każdy będzie walczył o swoje - dodaje Gergo.

Sprawdź również: Kolejorz! Lech Poznań na GłosWielkopolski.pl

Kciuki za Kaspera trzymać będzie Paulus Arajuuri, który tym razem nie otrzymał powołania do reprezentacji. Fiński obrońca, podobnie jak Szymon Pawłowski, Marcin Kamiński i Vojo Ubiparip będą chcieli wykorzystać przerwę w rozgrywkach ligowych na wyleczenie kontuzji. Warto dodać, że w sobotę o 12. we Wronkach Lech rozegra sparing z Pogonią Szczecin. Prawdopodobnie ekipę Skorży zasilą juniorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski