HCP: Zwalniają w Cegielskim

Kadrowcy z HCP mieli do piątku przygotować wszystkie dokumenty potrzebne do wręczenia pierwszych wypowiedzeń. To się jednak nie udało. Dlatego dopiero dzisiaj pierwsi zwolnieni opuszczą mury fabryki. Zgodnie z prawem ok. 500 osób z HCP musi otrzymać wypowiedzenia do końca października.

Na zwalnianych będzie czekać także odprawa, której wysokość jest uzależniona od lat przepracowanych w poznańskiej spółce. Pracownicy ze stażem poniżej 2 lat otrzymają odprawę w wysokości jednej średniozakładowej pensji, dwie pensje będą przysługiwać osobom, które w "Ceglorzu" przepracowały od 2 do 8 lat. Każdy, kto pracuje w tym zakładzie dłużej niż 8 lat, może liczyć na 3 dodatkowe pensje w ramach odprawy.

Spośród zwalnianych około 200 to pracownicy umysłowi i według części pracowników, to właśnie im najłatwiej będzie znaleźć nowe zatrudnienie.
Zwalnianym mają także pomagać urzędnicy z Powiatowego Urzędu Pracy w Poznaniu. Poza przedstawieniem sytuacji na rynku i ofert pracy mają oni prowadzić szkolenia i kursy przekwalifikujące i uczące innych zawodów.

Także Wielkopolska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości zadeklarował pomoc dla tych zwalnianych, którzy będą chcieli założyć własną działalność gospodarczą. Agencja miałaby im przede wszystkiem pomagać w pozyskiwaniu funduszy.

Ratunkiem dla załogi HCP ma być także zwiększanie zatrudnienia w Fabryce Pojazdów Szynowych, spółce-córce Cegielskiego. Będzie to jednak możliwe tylko jeśli FPS podpisze kontrakt na dostarczenie wagonów do Armenii lub wygra przetarg na remont taboru należącego do PKP Cargo. Być może FPS będzie mogła też zatrudnić zwalnianych z HCP, jeśli uda się podpisać porozumienie z Solarisem z Bolechowa na wykonanie niektórych części tramwajów, które trafią na poznańskie tory.

Marcel Szary, lider Inicjatywy Pracowniczej działającej w Cegielskim, już teraz grozi strajkiem. Domaga się on objęcia pracowników zakładu zapisami specustawy dotyczącej polskich stoczni. Także Solidarność nie wyklucza akcji protestacyjnej, chociaż władze tego związku chcą swoje działania skoordynować ze związkowcami z OPZZ.