Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Stokłosa i padlina w sądzie

Barbara Sadłowska
Henryk Stokłosa
Henryk Stokłosa Grzegorz Dembiński
W poniedziałek poznański sąd zakończył słuchanie nagrań rozmów warszawskiego prokuratora, autora aktu oskarżenia przeciwko Henrykowi Stokłosie, który poza salą rozpraw telefonicznie konferował z "panią Krysią", związaną ze Stowarzyszeniem Ekologicznym Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej.

Proces byłego pilskiego senatora rozpoczął się 1 kwietnia 2009 roku. Warszawska prokuratura postawiła mu kilkadziesiąt zarzutów, dotyczących korumpowania urzędników z Ministerstwa Finansów oraz poznańskiego sędziego administracyjnego, zakopywania zagrażających środowisku ogromnych ilości padliny oraz uwięzienia, zastraszania, a nawet bicia pracowników, których podejrzewał o kradzieże.

Nieprawomocny wyrok zapadł 28 lutego 2013 roku. Henryk Stokłosa został uniewinniony od trzech grup zarzutów - między innymi nielegalnego zakopywania padliny, ale sąd wymierzył mu karę wnioskowaną przez prokuratora - 8 lat pozbawienia wolności. Obrońcy oskarżonych oraz prokurator zaskarżyli wyrok. 6 marca ubiegłego roku Sąd Apelacyjny uchylił to orzeczenie.

We wrześniu sprawa wróciła na wokandę Sądu Okręgowego w Poznaniu, który na wniosek obrońców umorzył postępowanie dotyczące zarzutów korupcyjnych. W ciągu kilkunastu lat kilkakrotnie zmieniały się przepisy dotyczące maksymalnej kary za łapówkarstwo oraz okresów przedawnienia - w tym ostatnia nowelizacja z 1 lipca 2015 roku - co spowodowało przedawnienie karalności. Z aktu oskarżenia Henryka Stokłosy ostała się kwestia nielegalnego zakopywania odpadów pozwierzęcych.

Poznański sąd uniewinnił go od tego zarzutu, ale Sąd Najwyższy po skardze kasacyjnej prokuratury, nakazał wyjaśnić wątpliwości dotyczące ilości zakopanej padliny. Podczas poniedziałkowej rozprawy można było posłuchać rozmów warszawskiego prokuratora, który po ujawnieniu nagrań został odsunięty od sprawy.

Henryk Stokłosa nie chciał ich komentować. Potem sąd zaczął dyktować listę dokumentów, uznanych "za ujawnione" stronom. To proceduralny wymóg, zazwyczaj kończący postępowanie sądowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski