Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Synoracki rozpoczyna 31. sezon startów na wodzie. Motorowodnika PKM LOK znów mierzy w medale!

Radosław Patroniak
Henryk Synoracki nie lubi pytań o cele na najbliższy sezon, ale wiadomo, że nie będzie rywalizował o ostatnie lokaty...
Henryk Synoracki nie lubi pytań o cele na najbliższy sezon, ale wiadomo, że nie będzie rywalizował o ostatnie lokaty... Fot. Wiktor Synoracki
67-letni Henryk Synoracki (PKM LOK Poznań) wkracza w 31. sezon swoich startów jako najbardziej utytułowany motorowodniak w Polsce.

Z 28. medalami, zdobytymi na mistrzostwach Europy i świata, Synoracki już w ubiegłym roku „przebił” Waldemara Marszałka. To nie znaczy jednak, że w tym sezonie będzie się ścigał rekreacyjnie...

Mieszkaniec Buku i Poznania w tym roku będzie bronił tytułu ME w klasie O-125. Mógłby też bronić brązowego medalu MŚ w tej samej klasie, ale nie nie wybiera się na końcączy zmagania motorowodniaków światowy czempionat w USA. – Nigdy nie startowałem za oceanem i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Bardziej niż koszty przeraża mnie możliwość spotkania z urzędnikami tamtejszej kontroli granicznej – zauważył Synoracki.

Natomiast tradycyjnie już rywalizacja w ME składać się będzie z czterech eliminacji. Nowością miał być ukraiński Tarnopol, ale ze względu na sytuację polityczną u naszych wschodnich sąsiadów zawody zostały przeniesione do Włoch.
W Polsce naszego motorowodniaka zobaczymy na MŚ w klasie O-175 w Myśliborzu. Na start Synorackiego liczyli też organizatorzy MŚ w klasie OSY-400 (27-29 czerwca ) w Chodzieży, ale sam zainteresowany wykluczył taką możliwość. – Nie mogę sobie ufundować kolejnego zaprzęgu ku uciesze moich kolegów z Chodzieży i zgrozie mojej żony. W Myśliborzu przestawienie będzie prostsze, ponieważ wystartuję na kadłubie łódki z klasy O-125 – tłumaczył Synoracki.

Swoją przygodę ze ślizgaczami i wodą rozpoczął on w 1983 r. w Wągrowcu, wspólnie z innym znanym poznańskim motorowodniakiem, Lechosławem Rybarczykiem. – Bardzo dobrze wyszedłem ze startu, ale na pierwszej boi mnie dopadli. Od tego momentu tylko ratowałem życie. Za drugim razem było już lepiej – wspominał zawodnik PKM LOK, który jest przekonany, że w tym sezonie walka o tytuł będzie jak zwykle ostra i nieprzewidywalna.

– Na pewno ktoś wyskoczy jak filip z konopi. Niektórzy już się chwalą swoimi warsztatowymi sukcesami w Internecie, ale spokojnie, wszystko zweryfikuje woda – zakończył Synoracki.

Kalendarz startów Henryka Synorackiego
eliminacje ME w klasie O-125:Boretto we Włoszech (10-11 maja )
San Nazzaro we Włoszech (21-22 czerwca, w zastępstwie ukraińskiego Tarnopola)
Baja na Węgrzech (5-6 lipca)
Bitterfeld w Niemczech (9-10 sierpnia)
ME w klasie 0-175: Myślibórz (7-8 czerwca )

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski