Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hinc rozstanie się z Platformą?

Łukasz Cieśla, Michał Kopiński
Sławomir Hinc nie komentuje naszych informacji
Sławomir Hinc nie komentuje naszych informacji Grzegorz Dembiński
Wiceprezydent Poznania Sławomir Hinc jest w szoku po tym, jak koledzy z Platformy wyrzucili go poza listy wyborcze do Rady Miasta. Jak ustaliła "Polska Głos Wielkopolski", polityk postanowił wystartować z list komitetu prezydenta Ryszarda Grobelnego.

W piątek wieczorem rada poznańskiej PO zatwierdziła listy kandydatów do Rady Miasta i sejmiku. Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje - numerami 1 we wszystkich poznańskich okręgach są zaufani ludzie szefa miejskiej Platformy Filipa Kaczmarka. "Jedynki" mają m.in. Mariusz Wiśniewski, Marek Sternalski i Hubert Świątkowski. Pierwsze miejsce w swoim okręgu dostał też przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz.

Jeszcze pół roku temu Ganowiczowi było z obozem Kaczmarka nie po drodze. Zmieniło to się, kiedy zgodził się zostać kandydatem PO na prezydenta Poznania i wystartować przeciwko Ryszardowi Grobelnemu.

Na listach do Rady Miasta w ogóle nie ma za to Sławomira Hinca. Wiceprezydent Poznania chciał ponownie wystartować do rady (zasiadał w niej, zanim został zastępcą Grobelnego), ale… jego partia pokazała mu czerwoną kartkę.

- Tak zdecydował zarząd, a następnie rada Platformy. Podobnie jak w przypadku 40 innych osób, które chciały, a na listach się nie znalazły, nie uzasadnialiśmy swojej decyzji - mówi przewodniczący Filip Kaczmarek.

Hinc dostał na pocieszenie propozycję startu do sejmiku. Dla wiceprezydenta Poznania to jednak policzek. Według naszych informacji Sławomir Hinc dowiedział się o decyzjach partii dzień przed ich formalnym ogłoszeniem - w czwartek. Wtedy też miał zdecydować, że z list Platformy do sejmiku nie wystartuje.

- Hinc chce dostać się do Rady Miasta i nie zmienia tego fakt, że w razie ponownego mianowania na wiceprezydenta musiałby się zrzec mandatu. Wywalczenie mandatu do rady potwierdziłoby, że mimo wpadki z Teatrem Ósmego Dnia nadal ma silną pozycję jako polityk - mówi nasz rozmówca z Platformy. - Dlatego zamierza wystartować z list komitetu prezydenta Grobelnego, który tworzy konkurencję dla PO - dodaje.

Informację o planach Sławomira Hinca potwierdziliśmy w dwóch, niezależnych od siebie źródłach. Sam wiceprezydent na razie milczy. - Bez komentarza. Decyzję ogłoszę w tym tygodniu - uciął, kiedy zadaliśmy mu pytanie o start z list komitetu Ryszarda Grobelnego.

Jednak nasi rozmówcy z otoczenia prezydenta Grobelnego podkreślają, że "do tanga trzeba dwojga".
- To, że Hinc chciałby wystartować z list prezydenta, niczego jeszcze nie przesądza. Ryszard Grobelny potrzebuje ludzi na listy, ale nie będzie brał każdego jak leci. Z jego zastępców na pewno wystartuje Tomasz Kayser, Mirosław Kruszyński raczej nie da się namówić, Jerzy Stępień startować nie chce, a Sławomir Hinc mimo chęci nadal jest wielką niewiadomą - mówi polityk bliski prezydentowi.

Dlaczego Grobelny, który szuka kandydatów na listy nawet w internecie (szansę ma każdy, kto wypełni prostą, dwustronicową ankietę dostępną na stronie jego komitetu), miałby nie chcieć własnego zastępcy? Z tego samego powodu, z którego Hinca nie chciała PO - kompromitującego konfliktu wiceprezydenta z Teatrem Ósmego Dnia. - Nadal nie wiem, kto wystartuje z moich list. Nie ma jeszcze wiążących decyzji - tak w sprawie Hinca, jak i innych kandydatów - powiedział nam wczoraj Ryszard Grobelny.

Filip Kaczmarek przypomina, że każdy członek PO, który wystartuje z list innego komitetu, musi się liczyć z wyrzuceniem z partii. - Dotyczy to również Hinca - zastrzega.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski