18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hip hop: Peja, Mezo, DonGuralesko, Liber - czy ktoś dorówna Magikowi? [GALERIA]

Marcin Kostaszuk, Jacek Sobczyński
Śmiech przez rymy. Łona. "Bądź łysy na klipach, na koncertach nadęty, chcę czuć w twoich prostych słowach dekadentyzm - zrób numer o tym jak to napierdoliłeś głupią glinę, kiedy ten bezczelnie spytał o godzinę" - nie, to nie jest tekst jakichś metalowych  antyraperów, ale najdoskonalszego błazna polskiego rapu: Łony. Szczecinianin na początek rozprawił się ze schematyzmem polskiego rapu, by płynnie przejść do ostrej jak brzytwa kpiny z ogólniejszych polskich stereotypów.
Śmiech przez rymy. Łona. "Bądź łysy na klipach, na koncertach nadęty, chcę czuć w twoich prostych słowach dekadentyzm - zrób numer o tym jak to napierdoliłeś głupią glinę, kiedy ten bezczelnie spytał o godzinę" - nie, to nie jest tekst jakichś metalowych antyraperów, ale najdoskonalszego błazna polskiego rapu: Łony. Szczecinianin na początek rozprawił się ze schematyzmem polskiego rapu, by płynnie przejść do ostrej jak brzytwa kpiny z ogólniejszych polskich stereotypów.
Zmarły tragicznie w 2000 roku raper Piotr "Magik" Łuszcz doczekał się niezwykłego epitafium - wchodzący na ekrany kin film "Jesteś Bogiem", pokazuje fenomen polskiego hip-hopu. Dziś świat polskiego rapu ma wiele barw, gwiazd i nurtów. A czy ma taką indywidualność, jaką był Magik? Być może tak. Ale następcy - na pewno nie.

- Wiesz, wywiad okej, ale na przyszłość nie chciałbym, żebyś mnie przedstawiał z nazwiska. Jestem po prostu Magik - powiedział jednemu z autorów tego artykułu bohater "Jesteś Bogiem". Był rok 1996, Polska szalała na punkcie "Macareny", "Makumby" i "Orła cienia". Tymczasem ze śląskich Bogucic dobiegały apokaliptyczne dźwięki, stworzone przez Zakon Marii - trójkę raperów, występujących pod nazwą Kaliber 44. Magik był kimś więcej niż raperem - ideologiem i przywódcą Zakonu. Z krzewienia marihuanowej wiary wydoroślał szybko: odszedł z Kalibra i tworząc nową grupę Paktofonika wdrukował w głowy pokolenia roku 2000 wciąż żywe przesłanie: "Ty też jesteś Bogiem, tylko wyobraź to sobie".

Dlaczego rzucił się z okna wieżowca? Przyznawał się do schizofrenii, proza życia nie nadążała za twórczą erupcją jego umysłu, a problemy skumulowały się podobnie jak w przypadku innego wielkiego nieobecnego Iana Curtisa z Joy Division, który skończył ze sobą także w przededniu wielkiej kariery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski