Nowy przedmiot w szkołach. Historia i teraźniejszość
"Wprowadzenie nowego przedmiotu historia i teraźniejszość z projektem podstawy programowej ogłoszonej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, całkowicie zniszczy spójność systemu kształcenia i znacznie ograniczy dostęp zdecydowanej większości uczniów do edukacji obywatelskiej"
- napisał KNP PAN w stanowisku w sprawie wprowadzenia do szkół przedmiotu HiT 13 stycznia 2022 r.
W skład komitetu PAN wchodzi 4 naukowców z UAM: prof. Tadeusz Wallas, który jest jednocześnie przewodniczącym komitetu, prof. Andrzej Stelmach, dr hab. Magdalena Musiał-Karg oraz dr Krzysztof Duda.
Czytaj więcej:
HiT a edukacja obywatelska
- Edukacja obywatelska jest ogromnie ważna w kształceniu nie tylko młodych ludzi, ale i społeczeństwa w ogóle
- podkreśla dr hab. Magdalena Musiał-Karg, bo jak tłumaczy, daje ona wiedzę na temat tego, co się dzieje w państwie, UE oraz na świecie. Jest to kompleksowy zbiór wiedzy z różnych dziedzin: historii, nauk politycznych, socjologii, psychologii, prawa, itd.
Dzięki niej młodzież potrafi zrozumieć to, co się dzieje wokół nich, na lokalnym podwórku, jak i globalnym.
- Mówiąc w skrócie, buduje ona świadomych obywateli. Natomiast nowy przedmiot, który proponuje MEiN, będzie wprowadzony jej kosztem
- mówi politolożka.
HiT ma zastąpić docelowo wiedzę i społeczeństwo (WOS). Pozostawienie nauczania WOS-u na poziomie rozszerzonym, według PAN nie rozwiązuje problemu, ponieważ obecnie w tych zajęciach uczestnicy ok. 5 proc wszystkich uczniów z danego rocznika, a likwidacja zajęć na podstawowym poziomie doprowadzi do obniżenia liczby chętnych do nauki tego przedmiotu.
Czytaj też:
HiT "projektem politycznym"
W składzie grupy ekspertów powołanych do opracowania podstawy programowej z HiT nie było żadnego przedstawiciela nauk społecznych (politologa, prawnika, socjologa), co jak podkreśla PAN, zapewniłoby kompetentne przygotowanie treści związanej z edukacją obywatelską.
- Z projektu podstawy programowej przedmiotu historia i teraźniejszość można wyczytać, że będzie on przedstawiał zagadnienia wybiórczo i jednostronnie według wzorca, który spodoba się rządzącym
- mówi dr hab. Musiał-Karg.
Sprawdź też:
Tłumaczy, że jeżeli chcemy kształtować obywateli w systemie edukacji obywatelskiej, to musimy pamiętać, że wiąże się on nie tylko z historią i z interpretacją wydarzeń, ale również z politologią, socjologią, prawem, psychologią, edukacją europejską itd. Natomiast większość historyków nie jest przygotowana do tego, żeby uczyć w kontekście obywatelskim.
- Dlatego, moim zdaniem, zamiast nowoczesnego oraz neutralnego politycznie i ideologicznie przedmiotu, ministerstwo chce wprowadzić coś, co można nazwać projektem politycznym. W konsekwencji będziemy kształcić młodego człowieka treściami, które są mocno uwarunkowane politycznie i ideologicznie
- zaznacza na koniec naukowczyni.
Zobacz też:
Czytaj też:
- Przekąski na imprezę. Sprawdź, co przygotować do jedzenia na zabawę karnawałową!
- Papier toaletowy – ceny pójdą w górę. Podstawowe produkty w jeszcze wyższych cenach
- Śmierć pacjentki podrzuconej ze szpitala do szpitala. Czy doszło do naruszenia prawa?
- Oto ulubione dania poznaniaków. Najczęściej zamawiali je w 2021 roku!
- Powstańcze kartki pocztowe na 103. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego
- Problem z dzikami w mieście. Czy Poznań znalazł rozwiązanie?
Zobacz też: Poznań: Rozbiórka budynku WSK na osiedlu Unii Lubelskiej, Rataje - film z drona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?