Hodowca lisów w Kościanie z wyrokiem więzienia. To efekt kilkuletnich wysiłków "Otwartych Klatek"

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Interwencja na terenie fermy lisów w Kościanie w kwietniu 2023 roku
Interwencja na terenie fermy lisów w Kościanie w kwietniu 2023 roku Andrew Skowron Otwarte Klatki
Hodowca lisów z fermy w Kościanie został skazany na pół roku bezwzględnego więzienia. Od ośmiu lat oskarżany jest przez aktywistów stowarzyszenia Otwarte Klatki o znęcanie się nad zwierzętami. - Były właściciel, skazany kilka lat temu prawomocnym wyrokiem za znęcanie się nad zwierzętami, oraz jego żona, na którą hodowca przepisał działalność i tym samym obszedł prawo, w dalszym ciągu prowadzą fermę - pisali jeszcze w kwietniu aktywiści.

Przełomowy wyrok dla hodowcy zwierząt futerkowych

– Mamy to! Wywalczyliśmy pierwszy w historii wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności dla hodowcy zwierząt futerkowych za znęcanie się nad zwierzętami – piszą aktywiści. – Po 8 latach walki udało się skazać hodowcę lisów z fermy w Kościanie na pół roku bezwzględnego więzienia. Ten wyrok będzie precedensem dla kolejnych spraw i mamy nadzieję na jego wpływ na dalsze wyroki! Ta walka nie była łatwa, a przez wiele lat odbijaliśmy się od luk w prawie... Tym bardziej cieszy nas ten wyrok.

Jak przekazało stowarzyszenie Otwarte Klatki, sąd I instancji skazał hodowcę lisów z Kościana na 6 miesięcy pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia działalności związanej ze zwierzętami, pracy przy zwierzętach oraz posiadania zwierząt futerkowych na okres 7 lat. Wyrok jest nieprawomocny.

Z kolei żona hodowcy usłyszała wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat.

Lisy na fermie w Kościanie cierpią od lat

Na łamach Kościan Nasze Miasto w 2020 roku pisaliśmy: „o fermie zrobiło się głośno już na przełomie lat 2015 - 2016. Wtedy to Stowarzyszenie „Otwarte Klatki” opublikowało kilka materiałów dotyczących fermy w Kościanie. Na nagraniach widać było m.in. że klatki z lisami są przepełnione. Lisy hodowane były w fatalnych warunkach. Dodatkowo całą Polskę obiegły nagrania z uboju lisów na fermie w Kościanie. Film był szokujący”.

Zobacz też: Kościan. Mimo wyroku sądu właściciel wciąż prowadzi fermę lisów [drastyczne zdjęcia]

Działacze stowarzyszenia złożyli zawiadomienie do prokuratury. Sprawa trafiła do sądu, który po rozprawie orzekł wobec właściciela fermy wyrok: 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z hodowlą zwierząt przez pięć lat. Jak poinformował wówczas portal Onet, ferma lisów działała jednak dalej. By obejść zakaz, jej właścicielką stała się żona hodowcy.

Po ujawnieniu kolejnych drastycznych nagrań w 2020 r., przedstawiających martwe i chore lisy, sterty zalegających odchodów, klatki nieprzystosowane do bezpiecznego utrzymywania zwierząt, stowarzyszenie złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.

– W międzyczasie przeprowadzano kolejne kontrole, które ujawniały liczne nieprawidłowości - na tyle istotne, że Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kościanie najpierw nakazał wstrzymanie działalności, a następnie podjął decyzję o wykreśleniu fermy z rejestru. W toku jest kilka kolejnych postępowań karnych przeciwko hodowcom – informuje stowarzyszenie.

Blizny, przerośnięte dziąsła i przewlekłe choroby

W kwietniu 2023 roku aktywiści i Państwowa Inspekcja Weterynaryjna w asyście policji dokonali kolejnej kontroli, podczas której ujawniono kolejne nieprawidłowości. Zwierząt nie udało się jednak odebrać.

– Kontrola na fermie została przeprowadzona na wniosek Stowarzyszenia Otwarte Klatki – pisze Bogna Wiltowska z Otwartych Klatek. – Wzięli w niej udział przedstawiciele PIW w Kościanie w asyście policji. Wizyta na fermie wykazała liczne nieprawidłowości. Dziewięć lisów miało widoczne objawy przewlekłych problemów zdrowotnych - chorób oczu (zapalenie spojówek z wypływami, a u jednego ze zwierząt ze zmętnieniem rogówki) oraz przerostów dziąseł w jamie ustnej. Dodatkowo trzy lisy miały blizny niewiadomego pochodzenia, a co najmniej sześcioro zwierząt utrzymywanych było w klatkach, których stan techniczny narażał je na urazy.

Ferma w Kościanie zostanie zamknięta?

Jak informuje przedstawicielka stowarzyszenia, to nie koniec walki o lisy z Kościana.

– Na przestrzeni lat składaliśmy kolejne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa i te sprawy są jeszcze w toku. Na ten moment jednak najważniejsze dla nas jest, to, że jeśli wyrok się uprawomocni, to na tej fermie nie będzie cierpiało już żadne zwierzę – zapewnia Bogna Wiltowska.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Protest przed MTP w Poznaniu.

Aktywiści protestują na MTP. Sprzeciwiają się złemu traktowa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie