Hokej na trawie: Jesień dla Pocztowca Poznań

Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że zespołowi Pocztowca nie będzie łatwo. Po wywalczeniu wicemistrzostwa kraju, drużynę opuściły dwie podstawowe zawodniczki Agnieszka Bryl i Barbara Sobkowiak. Z pracy trenerskiej z seniorkami zrezygnowała również Dorota Wybieralska, a krótko po rozpoczęciu rozgrywek, także zawodniczka Katarzyna Wybieralska.

Nowy-stary szkoleniowiec zespołu Andrzej Tomczak (objął ekipę po kilku latach przerwy), rozpoczął treningi z grupą doświadczonych, ale też i młodszych zawodniczek. Do Poznania trafiły też trzy hokeistki z Gniezna - bramkarka Marta Kucharska oraz Weronika Wessołowska i Natalia Marczak.

W pierwszym meczu, na początku września, Pocztowiec nadspodziewanie mocno męczył się z beniaminkiem LKS Rogowo. Poznanianki przegrywały do przerwy 0:1, potem wyrównały, a minutę przed końcem zdobyły zwycięską bramkę.

Nikła wygrana 2:1 zdawała się przekonywać, że jesień będzie dla Pocztowca bardzo trudna. Tymczasem, w kolejnych ligowych pojedynkach, poznanianki grały coraz lepiej. Na boisku przy moście Św. Rocha pokonały Mustangi Michałkowice 6:0 oraz po twardym boju Dwójkę Nysa 2:1. Na boisku w Gąsawie nie pozostawiły złudzeń zespołowi Rogowo, zwyciężając aż 8:1.

Zawodniczki trenera Tomczaka bardzo dobrze zagrały z obrońcą tytułu mistrzowskiego Startem Brzeziny, wygrywając na swoim boisku 3:1. Na finiszu rundy jesiennej wygrały jeszcze dwa mecze wyjazdowe z: Mustangami 5:1 oraz Dwójką Nysa 3:0. Dominacja poznańskich hokeistek w tych pojedynkach nie podlegała żadnej dyskusji.

Bramki dla Pocztowca w tej rundzie zdobyły: Oriana Walasek - 7, Weronika Wessołowska - 6, Magdalena Szczurek - 4, Natalia Marczak i Voletta Rogacka - po 3, Joanna Wittke - 2, Paulina Królikowska, Paulina Jabłońska, Adrianna Marcinkowska i Katarzyna Ignasiak - po 1. Jesienią poznanianki były najskuteczniejsze (zdobyły 29 goli), ale też najlepiej broniły (straciły tylko 5 bramek).