Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Honte wygrali wielki finał Wielkiego Turnieju Głosu w Piłkarzykach [ZDJĘCIA]

Marcin Idczak, Tomasz Kierstan
Finał turnieju Głosu w piłkarzyki.
Finał turnieju Głosu w piłkarzyki. Paweł Miecznik, Marcin Idczak
Przez ostatnie trzy tygodnie równolegle z Euro 2012 rozgrywany był Wielki Turniej Głosu Wielkopolskiego w Piłce Stołowej.

Tak w jednych, jak i drugich rozgrywkach emocji nie brakowało. Tym bardziej, że wśród uczestników zrodził się duch walki (sportowej) oraz że mogli zdobyć bardzo atrakcyjne nagrody, takie jak telewizory, wyjazdy do Diament Spa w Grzybowie, czy też karnety na fitness do Green Pointu.

Ostatecznie najlepszym zespołem okazał się Honte w składzie: Grzegorz Sobański i Sylwia Barcicka.
Na drugim miejscu uplasowała się międzynarodowa drużyna Pajilleros, czyli Wiktor Bednarek i Rafael Colinet. Trzecie były Dzikie Lamy Dingo (Bartosz Tarnawski i Maciej Szczepaniak).

Zwycięzcy byli bardzo zadowoleni z rezultatu, a swoją wygraną postanowi zadedykować mężowi Sylwii, który uczył ich grać w piłkarzyki.

- Turniej bardzo nam się podobał, był super zorganizowany, świetna atmosfera i niezapomniane emocje - mówią zwycięzcy. - Nazwa, pod którą występowaliśmy w turnieju, czyli Honte, pochodzi od klubu, w którym gramy w grę planszową GO - mówi Sylwia Barcicka. To właśnie w nim na honorowym miejscu zostanie ustawiony puchar, który zdobyli w turnieju Głosu Wielkopolskiego.

Według Marty Pawlak, sędziego zawodów, finał stał na bardzo wysokim poziomie, a podczas zawodów pojawiło się wiele talentów. Graczy, którzy śmiało mogą występować w zawodach ligowych.

Jedną z takich uczestniczek może być Natalia Siejak z drużyny Ospałe Susły. Co prawda na miejsce na podium się nie dostała, ale turniej będzie wspominała jeszcze długo.

- Ligowo w piłkarzyki gra mój chłopak. Może pod jego wpływem stwierdziłam, że spróbuję swoich wśród amatorów - wspomina.

Wyjaśnia, że ukochany szkolił ją przed zawodami, mówił na co zwracać uwagę.

- Gdyby nie on to bym się nie zdecydowała na grę, a tak przeżyłam wspaniałą przygodę - dodaje, Stwierdza, że pomysł turnieju był świetny, gdyż wiele osób w bardzo miły sposób mogło spędzić czerwcowe popołudnia. - I oczywiście nauczyć się grać w piłkarzyki - podsumowuje z uśmiechem na twarzy Natalia Siejak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski