Spis treści
Gdy przedsiębiorcy z branży turystycznej i hotelarskiej zmuszeni są przerzucać rosnące koszty prowadzenia biznesów na swoich klientów, ci zaciskają pasa i ograniczają konsumpcję. Pokazują to styczniowe badania wykonane dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, w których respondenci wskazali, że ze względu na wzrost cen pobytu w hotelach czy pensjonatach, rezygnują z planowania wyjazdu zimowego na ferie, czy też po tym terminie.
Co to oznacza dla turystyki i hotelarstwa?
– Scenariusze mogą być różne. Znów będzie mniej chętnych do podróżowania i mniej gości w hotelach. Na wyjazdy będzie stać tylko najbardziej zamożne osoby, przez co zmniejszy się ogólna liczba turystów – wskazuje prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie prasowym.
Jednocześnie ekspert przyznaje, że „jesteśmy bardziej spragnieni rozrywek, chcemy odreagować ograniczenia pandemii i poprawić sobie samopoczucie, a w tym najlepiej pomagają właśnie wyjazdy, szczególnie wypoczynek na łonie natury”. Dlatego, jego zdaniem, można też oczekiwać, że część Polaków będzie rezygnować z innych planów na rzecz podróży.