Skończyła się już przerwa na mecze kadr reprezentacyjnych. Z uwagi na wyjazdy kilku piłkarzy oraz kontuzje lechici trenowali przez ten czas w okrojonym składzie.
- Część chłopaków znów wyjechała na zgrupowania swoich drużyn narodowych, a my trenowaliśmy w okrojonym składzie. Ta część zespołu, która została, na pewno jednak tego czasu nie zmarnowała - mówi Hubert Wołąkiewicz.
- Dużym plusem tej przerwy jest to, że paru chłopaków wyleczyło kontuzje. W czwartek czeka nas sparing w Swarzędzu i myślę, że jakoś to posklejamy tak, by dobrze przygotować się do najbliższego meczu ligowego - dodaje stoper Poznańskiej Lokomotywy.
W niedzielę podopieczni trenera Macieja Skorży pojadą do Kielc, gdzie rozegrają ligowy pojedynek z miejscową Koroną. Kielczanie zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli z zalewie siedmioma punktami na koncie.
- Korona zaczęła ten sezon słabo, ale mecze z takimi rządzą się swoimi prawami. Kielczanie u siebie to waleczny i groźny zespół. Ale my też mamy swoje walory i pojedziemy tam, by je pokazać i zdobyć trzy punkty - podkreśla Wołąkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?