Hulajnogi elektryczne mają być uznane za pojazdy - nie będą mogły jak dotąd jeździć między pieszymi po chodnikach

Hulajnogi elektryczne osiągnęły szczyt popularności – są łatwo dostępne, zapewniają możliwość szybkiego przemieszczania się w miastach niezależnie od ulicznych korków i ma ich być w Polsce ponad 6,5 tysięcy sztuk. W Poznaniu – około 800. Już teraz zajmuje się nimi kilku operatorów, którzy pracują nad udogodnieniami, mającymi przyciągać użytkowników.

Czytaj też: Czy kierowca elektrycznej hulajnogi to pieszy? Za jazdę po ścieżce rowerowej może dostać mandat!

Ale tak jak mają swoich zwolenników, tak też mają grono przeciwników, w tym osób pieszych, poszkodowanych wcześniej przez jadące po chodnikach osoby na hulajnogach. W Polsce doszło już bowiem do wypadków z udziałem hulajnóg, w tym niestety zakończony śmiercią 10-latka wypadek w Lublinie – w tym ostatnim zdarzeniu za winnych zostali uznani kierowca autobusu, pod który wjechał na hulajnodze chłopiec (zjeżdżający z chodnika z prędkością około 22 km/godz.) i sam 10-latek.

Sąd stwierdził wówczas, że hulajnogę, pomimo braku takiego uznania w przepisach, trzeba nazwać pojazdem - motorowerem, a w żaden sposób nie można identyfikować z pieszym. Z kolei w Warszawie po zderzeniu pieszej z osobą jadącą hulajnogą, winną została uznana piesza, której policjanci wypisali mandat, uznając, że jadący na hulajnodze jest pieszym, musi więc poruszać się wyłącznie po chodniku.

Andrzej Adamczyk, szef resortu infrastruktury mówi, że przygotowany jest już projekt ustawy precyzującej status elektrycznych hulajnóg. Według niego hulajnogi elektryczne mają być traktowane jak pojazdy. Projekt ten powinien być w najbliższych dniach przekazany do dalszych prac zgodnie z procedurą legislacyjną.

Warto dodać, że dyskusje w sprawie konkretnego określenia statusu napędzanych energią elektryczną hulajnóg, obejmują jeszcze możliwość wprowadzenia obowiązku jazdy na nich w kaskach i progu wiekowego osób, które mogą z nich korzystać. Przykładowo: w Niemczech hulajnogą elektryczną może po ścieżkach rowerowych i ulicach jeździć osoba, która skończyła 14. rok życia.