Do rozpoczęcia kolejnego spotkania Lecha Poznań na stadionie przy ulicy Bułgarskiej pozostało kilka minut, za chwilę piłkarze obu zespołów pojawią się na boisku. Spiker prosi wszystkich o powstanie i zaśpiewanie hymnu Kolejorza. Szaliki w górę, i z kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy gardeł wyrywa się tekst pierwszej zwrotki:
"Ludzi tłum przez miasto gna
Dziś Kolejorz mecz swój gra
W kasach ścisk, biletów brak
Cały stadion pęka w szwach"
AKTUALNE WYNIKI ZNAJDZIESZ TUTAJ!
- Hymn Lecha był pierwszą polską piosenką napisaną specjalnie z myślą o kibicach klubu. Pamiętam, jak podczas jego pierwszego wykonania, zwracał na to uwagę Jan Ciszewski, który komentował ów mecz - wspominał Krzysztof Wodniczak, znany poznański dziennikarz muzyczny przy okazji podsumowania niedawnego plebiscytu "Głosu Wielkopolskiego" na "Wielkopolski przebój wszech czasów".
Krzysztof Wodniczak wspólnie z Andrzejem Kosmalą namówił do napisania tekstu - na melodię "Yellow Submarine" Beatlesów - Andrzeja Sobczaka, późniejszego autora między innymi "Przeżyj to sam" Lombardu.
Okazją do nagrania był awans poznańskiego klubu do ekstraklasy. Pierwszą wersję "W górę serca, niech zwycięża Lech" nagrała latem 1972 roku poznańska grupa rockowa Stress. Nagranie odbyło się w studiu Polskiego Radia przy ul. Berwińskiego 5 , a oprócz członków Stressu - śpiewającego gitarzysty Mariusza Rybickiego, perkusisty Janusza Maślaka i basisty Henryka Tomczaka - uczestniczyło w nim ośmiu fanów Lecha - pisał w "Głosie Wielkopolskim" Marcin Kostaszuk, pomysłodawca plebiscytowej zabawy, w której nawiasem mówiąc hymn Lecha zajął drugie miejsce, nieznacznie ustępując "Głuchej nocy", hymnowi jeżyckich podwórek stworzonym przez Peję i Slums Attack.
A dlaczego 40 lat temu w studiu radiowym było tylko ośmiu kibiców Kolejorza? - Więcej się nie zmieściło w studiu - wspomina Wodniczak, który napisał o całej akcji w "Gazecie Poznańskiej", a ta wydrukowała słowa piosenki przed pierwszym meczem sezonu 1972/73.
Z kim na Stadionie im. 22 lipca na Dolnej Wildzie grał wówczas Lech? Oczywiście z Legią Warszawa. To zatem odwieczni rywale "Kolejorza" jako pierwsi usłyszeli poznańską piłkarską pieśń bojową.
Jako ciekawostkę dodajmy, że pięć lat temu w wypełnionej do ostatniego miejsca auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza orkiestrę Filharmonii Poznańskiej podczas jubileuszu 85-lecia klubu poprowadził ówczesny trener Lecha, Franciszek Smuda. Popularny "Franz" przejął batutę od Bohdana Jarmołowicza, a poznańscy filharmonicy pod jego kierunkiem brawurowo wykonali "W górę serca niech zwycięża Lech" .
Hymn Lecha Poznań:
Ludzi tłum przez miasto gna
Dziś Kolejorz mecz swój gra
W kasach ścisk, biletów brak
Cały stadion pęka w szwach
W górę serca, niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Sędzia już rozpoczął mecz
Piłka znowu toczy się
Wnet z podania pada strzał
Na trybunach radość, szał
W górę serca, niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Kolejorz - skanduje tłum
Kolejorz i piłka w ruch
Kolejorz - na bramkę wal
Kolejorz i wreszcie gol!
W górę serca, niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Gdy się mecz zakończy już
Pusty stadion zamknie stróż
Tylko jeszcze długo w noc
Będzie brzmiał kibica głos
W górę serca, niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Niech zwycięża Lech!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
