- NFZ przewiduje na kwartał 10 godzin rehabilitacji dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym. Ziemowit, żeby to dawało jakieś efekty, potrzebuje 3 godzin, ale dziennie - mówi Paweł Dawidziak, ojciec chłopca.
Rodzinie miesięcznie tylko na rehabilitację potrzebne są ponad 4 tys. złotych. Co ważne, widać, że systematyczna praca z chłopcem przynosi rezultaty. Ziemek potrafi połknąć kilka mililitrów pokarmu, co dla wielu dzieci z MPD jest nieosiągalne. Systematyczne leczenie wymaga pieniędzy.
- Przeglądaliśmy fora internetowe, byliśmy na stronach innych dzieci. Dowiedzieliśmy się, że zbieranie nakrętek pomaga. I zaczęliśmy. W międzyczasie w akcję zaangażowała się nasza sąsiadka, teraz przyjaciółka rodziny - wyjaśnia Paweł Dawidziak.
I tak powstała akcja "I love Ziemek", która na facebook-owym profilu połączyła już ponad 1100 osób. - Mam dwa miesiące młodszą córkę. Z Ewą mijaliśmy się z brzuchami. Dopiero jak Ziemek miał 3 miesiące dowiedziałam się o sytuacji. To mi nie dawało spokoju. Wcześniej angażowałam się charytatywnie tylko wrzucając pieniądze do puszki WOŚP albo wysyłając smsy - opowiada Katarzyna Novak, sąsiadka Ziemowita.
Jako świeżo upieczona absolwentka ASP zaczęła działać, aby pomóc zdobyć jak największą liczbę nakrętek. Wśród znajomych ogłosiła konkurs na instalację służącą do ich zbierania. I tym sposobem drewniany napis z Ziemkiem w roli głównej stanął w Starym Browarze.
- Chciałam uniknąć tradycyjnego podejścia do spraw charytatywnych, czyli pokazywania wizerunku dziecka i obarczania nieszczęściem otoczenia. Ludzie są na to uodpornieni. Chciałam akcją wzbudzić energię, chęć do działania i pomocy Ziemkowi - tłumaczy Katarzyna Novak.
Udało się. Do napisu ludzie wrzucają całe siatki nakrętek, a to ważne, bo aby naprawdę pomóc potrzebne są ich tony.
Z okazji jego pierwszych urodzin , również w Starym Browarze, zorganizowano imprezę dla chłopca. Można było kupić Ziemkowe koszulki z grafikami poznańskiego artysty o pod pseudonimie Noriaki. Rozdano też bony z facebookowych aukcji, na których znajomi Ziemka wystawiali swoje usługi m.in. lekcje chińskiego, prywatny recital skrzypcowy czy też prasowanie sterty ubrań.
JAK POMÓC?
Po pierwsze zbierając nakrętki z plastikowych butelek.
Instalacja w Starym Browarze jest tylko jednym z wielu punktów, gdzie można przekazać nakrętki. Ich pełna lista miejsc znajduje się na stronie www.ziomek-poziomek.com.pl/nakręcona-akcja. Kolejnych wydarzeń z myślą o Ziemku można też wypatrywać na facbookowym profilu ILoveZiemek. Chętni mogą też oddać dla Ziemka swój 1 procent podatku, albo przelać darowiznę na konto chłopca. Numery na stronie ziomek-poziomek.com.pl.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?