Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I po co gadać o religii?

Leszek Waligóra
Jestem przekonany, że dyskusja o finansowaniu religii w szkołach utonie w histerycznych oskarżeniach o lewactwo i ataki na Kościół. Niezależnie od tego, jak śmiesznie takie oskarżenia brzmią wobec potęgi polskiego Kościoła.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Kościoła, o którego względy zabiega większość polityków, zgodnie głosujących za finansowaniem z budżetu emerytur duchownych, budowy świątyń, czy też oddawania we władanie kurii budżetów edukacyjnych. Szkoda, że nic z sensownej dyskusji. Nie, nie o pieniądzach. I nie o religii. O nauczaniu. O takim programie nauczania, który pozwalałby budować wielkość kraju.

Przeciętnie na ucznia w trakcie szkolnej kariery przypada 768 godzin religii (nie ma jej na maturze, brak jej podstawy programowej), 380 godzin historii i zaledwie 158 godzin fizyki. O tę ostatnią nie upomniał się nikt. A, choć zbawcza rola modlitwy jest znana, to lepiej, żebyśmy nie musieli z niej korzystać, gdy zabraknie nam wiedzy fizyków, chemików, matematyków i inżynierów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski