Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I tylko pacjenta żal...

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska archiwum
Trudno o bardziej krytykowaną instytucję niż wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. Trudno jednak winić same komisje, jeżeli winne są przepisy.

CZYTAJ KOMENTOWANY ARTYKUŁ:
PŁACĄ TYLKO OFIAROM BŁĘDÓW W SZPITALACH

O tym, że przepisy wprowadzające "zdarzenia medyczne" i odpowiedzialność za nie szpitali, mogą się różnić od Konstytucji, było wiadomo jeszcze przed pierwszym posiedzeniem poznańskiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych.

Nie ma bowiem żadnej instytucji, do której pacjent, albo szpital, mógł się odwołać od jej decyzji. Tymczasem realizacja zasady dwuinstancyjności postępowania wynika nie tylko z Konstytucji, ale także Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

I trzeba być naprawdę bardzo beztroskim ministrem, jeżeli podpisuje się pod ustawą, która tą zasadę znosi. Zdrowo natomiast mogą ucierpieć pacjenci, jeżeli Trybunał Konstytucyjny wrzuci ustawę do kosza. Dostali niedoskonałą wprawdzie namiastkę, ale mają większe szanse dożyć końca postępowania przed komisją, niż przed sądem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski