III liga: Remisy Lecha II i Warty, zwycięstwo Polonii Środa!

Bez bramek we Wronkach
Mecz, który w ogóle inaugurował rozgrywki nie przyniósł bramek. Lech II zremisował ze Spartą Brodnica 0:0. -Było to w wykonaniu mojego zespołu dobre spotkanie. Z postawy zawodników jestem zadowolony. Zabrakło tylko skuteczności, bo od pierwszej do ostatniej minuty to moi podopieczni dyktowali warunki na murawie. Goście po własnych akcjach praktycznie ani razu nie zdołali zagrozić naszej bramce. Kilka niezbyt grożnych sytuacji strzeleckich rywale stworzyli po naszych błędach. Szkoda, że nie udało się zdobyć przynajmniej jednego gola, gdyż z przebiegu gry zasłużyliśmy na zwycięstwo - ocenił trener rezerw Kolejorza Ivan Djurdjević.

W drużynie trenera Djurdjevicia wystąpiło w sobotnim spotkaniu czterech piłkarzy z kadry pierwszego zespołu Lecha: bramkarz Maciej Gostomski oraz Piotr Kurbiel. Krystian Sanocki i Niklas Zulciak.

Niedosyt piłkarzy Warty
W jednym z najciekawszych spotkań pierwszej kolejki Warta Poznań zremisowała na wyjeździe z beniaminkiem Elaną Toruń 1:1. Do przerwy prowadzili torunianie, którzy wyprowadzili skuteczną kontrę po błędzie poznaniaków w środku pola i niepotrzebnej stracie piłki. Po zmianie stron zarysowała się już wyraźna przewaga popularnych poznańskich zielonych. Do wyrównania doprowadził Jakub Solarek po dośrodkowaniu pokonując bramkarza Elany strzałem głową. Później Warta miała jeszcze sporo okazji, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, dobrym akcjom zabrakło jednak wykończenia.

Okazji do zdobycia bramek nie wykorzystali między innymi Solarek, Łukasz Spławski, Michał Ciarkowski i Krzysztof Biegański.

- Szkoda straconych dwóch punktów. Byliśmy, zwłaszcza po przerwie, zespołem zdecydowanie lepszym, ale przewagi nie potrafiliśmy udokumentować większa ilością bramek. Chwała chłopakom, że potrafili się podnieść po dość głupio straconym golu - powiedział trener Warty Tomasz Bekas.

Jako ciekawostkę podajmy, że między 70, a 73 minutą Warta grała przeciwko.... 12 zawodnikom gospodarzy. Po prostu pogubili się sędziowie i te kilka minut torunianie mieli na murawie jednego zawodnika więcej. - Błąd szybko został wychwycony, ale przecież mogło zdarzyć się i tak, że gospodarze zdobyliby w tym czasie gola. Dobrze , że tak się nie stało - skomentował zaistniałą sytuacje szkoleniowiec Warty.

W rozgrywanym najwcześniej meczu we Wronkach nie padła żadna bramka, gol zdobyty w 29 minucie spotkania w Toruniu przez Krystiana Tomaszewskiego, był pierwszym na boiskach trzeciej ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej w sezonie 2015/2016.

Punkty zostały w Środzie
Interesujące widowisko stworzyły w derbach regionu zespoły Polonii Środa Wielkopolska i Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski. Goście zaprezentowali się z dobrej strony, ale nie zdołali wywalczyć nawet jednego punktu. Polonia wygrała 1:0, a jedyną bramkę ładnym strzałem zza pola karnego uzyskał Dawid Lisek.

W pierwszej połowie groźniejsi byli piłkarze Ostrovii, którzy mieli cztery bardzo dogodne sytuacje do zdobycia bramek. W tym okresie podopieczni trenera Mariusza Bekasa zagrażali bramce ostrowian głownie po stałych fragmentach gry.

W drugiej odsłonie gra się wyrównała, a nieco skuteczniejsi okazali się poloniści i oni zainkasowali komplet punktów.

- Oczywiście cieszymy się ze zwycięstwa, tym bardziej, że pokonaliśmy wymagającego przeciwnika, a wygrana nie przyszła nam łatwo. Moim zdaniem mecz, choć rozgrywany w potwornym upale, co utrudniało grę, stał na dobrym poziomie - powiedział nam szkoleniowiec Polonii Mariusz Bekas.

I kolejka:

• Lech II Poznań - Sparta Brodnica 0:0
• Elana Toruń - Warta Poznań 1:1 (1:0)
• Bramki: 1:0- Krystian Tomaszewski (29), 1:1 Jakub Solarek (60)
• Polonia Środa Wielkopolska - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 1:0 (0:0)
• Bramka: 1:0 Dawid Lisek (53)

SPRAWDŹ NOWĄ STRONĘ GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO. KLIKNIJ!