Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile kosztują lekcje religii w poznańskich szkołach? Kwota robi wrażenie

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Po tym, jak społecznicy z Pomorza postanowili zebrać informacje ile kosztują lekcje religii w tamtejszych gminach i powiatach, do akcji postanowili przystąpić także Wielkopolanie.
Po tym, jak społecznicy z Pomorza postanowili zebrać informacje ile kosztują lekcje religii w tamtejszych gminach i powiatach, do akcji postanowili przystąpić także Wielkopolanie. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Społecznicy z całej Wielkopolski postanowili sprawdzić ilu kosztują lekcje religii w samorządach całego regionu. Tylko w samym Poznaniu na ten cel przeznacza się aż 21 mln zł. - Mnie to nie zaskakuje, ale niektórzy pamiętają jeszcze słowa hierarchów z początku lat 90., którzy mówili, że do szkoły idą z misją, a nie po pieniądze - mówi Paweł Nijakowski z grup Świecka szkoła WLKP.

Po tym, jak społecznicy z Pomorza postanowili zebrać informacje ile kosztują lekcje religii w tamtejszych gminach i powiatach, do akcji przystąpili także Wielkopolanie. Inicjatywę rozpocząć poznański społecznik i przedsiębiorca Paweł Nijakowski.

Religia w szkołach. Sprawdzili placówki z Wielkopolski

– Wysyłamy takie zapytania do wszystkich starostw powiatowych oraz urzędów miast i gmin w Wielkopolsce. Tylko na mojej skrzynce mam już zgromadzonych 240 maili z informacjami dotyczącymi kosztów lekcji religii – opowiada.

Czytaj więcej: Rozdział państwa od Kościoła. Społeczność szkolna ma decydować o liczbie godzin religii. Jakie inne pomysły ma ruch Szymona Hołowni?

Niektóre z samorządów, jak gmina Pakosław unikały odpowiedzi na pytania społecznika, informując go, że... nie są organem prowadzącym placówki oświatowe. – Sprawdziłem więc spis znajdujący się na stronie ministerstwa, okazało się, że gmina prowadzi aż pięć szkół. Na całe szczęście są samorządy, które nie próbują nam utrudniać pozyskiwania informacji. Na przykład starosta wągrowiecki sam zadeklarował, że zbierze dane z powiatu – mówi społecznik.

Jak wygląda finansowanie lekcji religii? Okazuje się, że tylko w samym Poznaniu kwota przeznaczona na wynagrodzenia nauczycieli religii w przedszkolach i szkołach prowadzonych przez samorząd wyniosła w poprzednim roku szkolnym 21 mln zł. To taka sama kwota, jaką miasto przeznaczyło w tym roku na sfinansowanie wszystkich zwycięskich projektów w Poznańskim Budżecie Obywatelskim.

– Mnie te kwoty nie zaskakują, ale niektórzy pamiętają jeszcze słowa hierarchów z początku lat 90., którzy do szkoły idą z misją, a nie po pieniądze. Miliardy w skali ogólnopolskiej niewiele mówią przeciętnemu obywatelowi, ale kiedy okazuje się, że w jego małej gminie wydaje się na lekcje milion złotych, a samorząd, ze względu na niską subwencję oświatową musi dołożyć od siebie 250 tys. zł, to zaczyna robić wrażenie

– mówi P. Nijakowski.

W najbliższym czasie społecznik zamierza sporządzić i przedstawić wykaz wszystkich wielkopolskich gmin wraz z kwotami, które są w nich przeznaczane na lekcje religii.

Religia w szkołach. W Poznaniu coraz mniej uczniów na katechezie

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podał, że 87,6 proc. wszystkich uczniów w Polsce chodziło na religię w poprzednim roku szkolnym. Trudno jednak porównać te dane do poprzednich lat, ponieważ instytut dopiero drugi raz uwzględnił kwestię lekcji religii. W 2018/2019 na lekcje chodziło 88 proc. uczniów. W samym Poznaniu liczby wyglądają zgoła inaczej niż średnia podawana przez ISKK, zwłaszcza w szkołach średnich. Na katechezę w stolicy Wielkopolski w ubiegłym roku uczęszczało tylko 40 proc. licealistów i 42 proc. uczniów techników. Rok wcześniej było to odpowiednio 47 i 46 proc.

Ile do lekcji religii dopłacają samorządy? Np. w Szczecinie w tym roku szkolnym koszt katechez wyniósł 15,5 mln zł. 71 proc. tej kwoty pokrywa subwencja otrzymywana z budżetu państwa.

Sprawdź też: Były ksiądz z Chodzieży oskarżony o gwałty. Zarzucał ministrantowi, że wyzywająco się ubierał i go prowokował

Wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski tłumaczy, że współfinansowanie katechezy nie jest problemem samym w sobie, ale globalna wysokość subwencji, już tak. - Jeszcze 5 lata temu pokrywała ona 70 proc. wydatków związanych z edukacja. Dziś jest to tylko 53,5 proc., dopłacamy więc 570 mln zł – tłumaczy M. Wiśniewski.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski