Prezydent Poznania nie zgodził się, aby dzień imienin Piotra i Pawła - patronów miasta uczynić dniem darmowej komunikacji miejskiej. Pomysł ten opisywaliśmy w "Głosie" na początku kwietnia. Z propozycją taką wyszedł Paweł Matuszak, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Morasko - Radojewo.
- W dniu 29 czerwca w urzędzie odbywa się uroczysta sesja. Fajnie, aby święto Imienin Miasta odczuli wszyscy mieszkańcy - tłumaczył P. Matuszak.
Zdaniem radnego, brak opłaty za bilet pozwoliłaby gorzej sytuowanym rodzinom odwiedzić miejsca, do których - ze względu na koszty - nigdy by nie pojechali. Akcja mogłoby przyciągnąć do Poznania także turystów.
Pomysł spodobał się miejskim radnym. Ich zdaniem, wpłynąłby korzystnie na promocję komunikacji zbiorowej. Temat nie trafił jednak na sesję. Zdaniem prezydenta, akcja mogłaby bowiem przynieść więcej szkody niż pożytku.
- Należy zwrócić uwagę, że zaproponowane rozwiązanie nie będzie stanowiło promocji dla wszystkich korzystających z transportu miejskiego, w szczególności dla osób, które posiadają bilety okresowe - pisze w odpowiedzi Ryszard Grobelny. - Osoby te dzień 29 czerwca będą miały opłacony.
Jak tłumaczy prezydent, z dotychczasowych doświadczeń wynika, że osoby posiadające bilety okresowe występowały z wnioskiem o zwrot kosztów za dzień obowiązywania bezpłatnych przejazdów (Europejski Dzień bez Samochodu).
- Nie widzę w tym żadnego problemu. Osoby, które posiadają bilety okresowe mogłyby jeździć na nich o jeden dzień dłużej - stwierdza Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD w Radzie Miasta. - W naszym mieście brakuje pomysłu na promocję komunikacji zbiorowej. Widać to w coraz mniejszej liczbie osób, które z niej korzystają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
