IMIENINY POZNANIA: Urocze jeziora i termy to nasz atut

Wakacyjna pogoda zachęca do wychodzenia z domu. Archiwalne zdjęcia z poznańskich zbiorów przedstawiają mieszkańców miasta plażujących nad Wartą, korzystających z nieczynnej od ponad 40 lat pływalni przy ul. Niestachowskiej czy pływających łódkami po stawach w parku Sołackim. Dziś to już historia, ale możliwości wypoczynku w mieście i okolicy nadal nie brakuje.

Mimo że od dziesięcioleci nad Wartą nie ma już kąpielisk, powrót miasta nad rzekę stał się faktem. Wystarczy w słoneczny dzień przespacerować się wzdłuż rzeki, czy to w okolicach mostu Rocha oddanego do użytku równo 16 lat temu w dzień Imienin Miasta, czy zajrzeć do zrewitalizowanego Parku Szelągowskiego z plażą miejską, czy przejechać się Wartostradą.

Kto jednak nie wyobraża sobie wypoczynku bez kąpieli, ma do wyboru poznańskie kąpieliska: Rusałkę, Kiekrz, Strzeszynek, Krzyżowniki, Maltę. Kąpielisko nad Jeziorem Maltańskim wraz z towarzyszącymi mu atrakcjami, takimi jak stok Malta Sky, z torem saneczkowym, pole do minigolfa, tory do gry w kręgle czy kursująca kolejka parkowa Maltanka, przyciągają tłumy poznaniaków i nie pozwalają się nudzić. Kto jednak ma ochotę na odrobinę luksusu, może skorzystać z oferty położonych nieco dalej Term Maltańskich.

Na swój aquapark poznaniacy czekali długo, z pewną zazdrością spoglądając na inne miasta oddające do użytku tego typu obiekty, ale cierpliwość się opłaciła. Oddane do użytku w 2011 roku Termy Maltańskie przez cały rok kuszą tropikalnym klimatem, różnego rodzaju atrakcjami, jak zjeżdżalnie, kaskady wodne czy baseny geotermalne. W Termach są także baseny pod gołym niebem. Jeden z zewnętrznych basenów jest całoroczny. Drugi - dostępny tylko w lecie. Jeśli do tego dodać strefę spa, sauny, jacuzzi oraz strefę sportową z basenami o wymiarach olimpijskich, wieżą do skoków, a także suchym basenem, w którym skoczkowie mogą ćwiczyć ewolucje, staje się jasne, dlaczego Termy Maltańskie przyciągają jak magnes nie tylko mieszkańców Poznania i metropolii, ale także coraz liczniej przyjeżdżających do naszego miasta turystów. Podobnie wygląda sytuacja na Termach Tarnowskich, które są bardzo chętnie odwiedzane przez mieszkańców powiatu i miasta.

Teren metropolii to także doskonałe zaplecze wypoczynkowe. Poznaniaków nie trzeba zachęcać do wyjazdów nad Jezioro Lusowskie, położone w gm. Tarnowo Podgórne, Jezioro Jarosławieckie, urocze jeziora w gm. Stęszew, czy jeziora Biezdruchowskie i Stęszewsko-Kołatkowskie (gmina Pobiedziska). Nad tym ostatnim zorganizowano eko-plażę. Ma ona pełną potrzebną infrastrukturę, a więc jest skanalizowana, z wypożyczalnią leżaków, sprzętu wodnego oraz infrastrukturą gastronomiczną. To tylko niektóre z propozycji.

W ostatnich dziesięcioleciach gminy metropolii bardzo intensywnie inwestowały w rozwój infrastruktury wypoczynkowej. Dziś są widoczne tego efekty. Uporządkowane tereny, dostęp do toalet, leżaków czy sprzętu pływającego to dziś już standard. Atrakcje uprzyjemniające pobyt nad wodą, takie jak zjeżdżalnie czy bar niczym z plaży nad Atlantykiem, też nie należą do rzadkości. Tym chętniej, gdy tylko pogoda sprzyja, wyjeżdżamy za miasto.