Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inflacja. Wzrost cen w całej Europie i na świecie. Eksperci wskazują dwie główne przyczyny

Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Agnieszka Kowalko
Agnieszka Kowalko
Wzrost cen w Polsce. – Na pewno widzimy wzrost cen paliw oraz nośników energii. Domyślamy się również, że istotną rolę odegrał wzrost cen żywności – wskazuje w rozmowie z polskatimes.pl ekonomista prof. Eugeniusz Gatnar z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Zdjęcie ilustracyjne.
Wzrost cen w Polsce. – Na pewno widzimy wzrost cen paliw oraz nośników energii. Domyślamy się również, że istotną rolę odegrał wzrost cen żywności – wskazuje w rozmowie z polskatimes.pl ekonomista prof. Eugeniusz Gatnar z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Lukasz Kaczanowski
Za rosnące tempo wzrostu cen nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach Unii Europejskiej oraz w skali globalnej, odpowiadają głównie dwa czynniki, oba powiązane z toczącą się wojną na Ukrainie. Są to drożejące nośniki energii (m.in. gaz, ropa, węgiel, energia elektryczna) oraz coraz droższa żywność.

Inflacja w Polsce

We wtorek GUS podał wstępne szacunkowe dane o rocznej stopie inflacji w maju 2022 r., która według odczytu flash wyniosła 13,9 proc., co po późniejszej korekcie może oznaczać, że de facto tempo wzrostu cen w skali roku wynosi 14 proc.

– Na pewno widzimy wzrost cen paliw oraz nośników energii. Domyślamy się również, że istotną rolę odegrał wzrost cen żywności – wskazuje w rozmowie z polskatimes.pl ekonomista prof. Eugeniusz Gatnar z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Dodaje, że poza czynnikami globalnymi, które wywołała wojna (tj. wzrostem cen energii oraz żywności), w Polsce na wzrost inflacji w dużym stopniu (ok. 2/3 wartości wskaźnika) oddziałuje także szereg procesów wewnętrznych. – Po pierwsze, popyt konsumpcyjny. Mamy rozgrzany rynek pracy. Niskie bezrobocie, goście z Ukrainy, rosnące płace – to wszystko napędza konsumpcję – wyjaśnia ekspert. Ponadto według prof. Gatnara, firmy wykorzystując dobry moment, podnoszą ceny swoich produktów i usług. – Przerzucają po prostu wysokie koszty energii i wzrost płac na konsumentów – mówi ekonomista. – Mogą tak robić, bo mamy nadal duży popyt konsumpcyjny – dodaje.

– Inflacja w Polsce ma podobny charakter do pozostałych państw Europy Środkowo–Wschodniej. Według najnowszych danych GUS za ok. 66 proc. inflacji odpowiada wzrost cen żywności oraz energii – ceny te zależą przede wszystkim od czynników globalnych – wskazuje z kolei Marcin Klucznik, analityk zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Niepokojącym zjawiskiem jest jednak szybki wzrost inflacji bazowej – w ciągu roku przyśpieszyła ona z 4,0 do 8,4 proc. Niedobory pracowników oraz presja ze strony rynku pracy ułatwiają zakorzenienie się inflacji w gospodarce. Ta część inflacji wymaga reakcji ze strony banku centralnego – mówi Klucznik.

Inflacja w Unii Europejskiej

Według najnowszych danych Eurostatu (unijnego urzędu statystycznego), roczna stopa inflacja w całej Unii Europejskiej wyniosła w kwietniu 8,1 proc. (rok wcześniej 2,0 proc.). W strefie krajów posługujących się walutą euro wskaźnik ten kształtuje się na poziomie 7,4 proc. (rok wcześniej 1,6 proc.).

– Inflacja jest obecnie rekordowa w całej Unii Europejskiej – w większości krajów tempo wzrostu cen jest najszybsze od 20–50 lat. Wyniki są zróżnicowane pomiędzy krajami. Eurostat wskazuje, że inflacja HICP w kwietniu wahała się od 5,4 do 19,1 proc. – była najniższa we Francji i na Malcie, a najwyższa w Estonii – komentuje Klucznik.

Dodaje, że wzrost cen jest słabszy w rozwiniętych gospodarkach UE, np. Francji (5,4 proc.), Włoszech (6,3 proc.) czy Szwecji (6,6 proc.). – Wyższą inflację obserwujemy w krajach Europy Środkowo–Wschodniej, np. na Węgrzech, Słowacja, w Polsce czy Czechach. To wyniki rzędu 10–14 proc. Z najwyższą inflacją mają do czynienia państwa bałtyckie – na Łotwie, Litwie i Estonii wzrost cen sięga 15–20 proc. – wskazuje ekspert PIE.

Inflacja. Wzrost cen w całej Europie i na świecie. Eksperci wskazują dwie główne przyczyny

Prof. Gatnar zwraca uwagę na pewną prawidłowość. – Największy wzrost inflacji dotyczy państw Europy Środkowo–Wschodniej, a więc regionu, który jest silnie uzależniony od import nośników energii (gazu, ropy, węgla) z Rosji – podkreśla ekonomista. Wysokie ceny energii dotyczą w szczególności państw bałtyckich (Litwy, Łotwy i Estonii), czyli państw mocno zależnych od importu nośników energii z Rosji.

– Na drugim biegunie mamy Francję, gdzie inflacja w maju, według wstępnych szacunków, wyniosła zaledwie 5,4 proc. Dlaczego tak niski wskaźnik? Bo Francja wytwarza znaczną część energii w elektrowniach atomowych i dzięki temu ma tańszą energię – wyjaśnia prof. Gatnar.

Inflacja na świecie

Patrząc na trendy globalne, prof. Gatnar wskazuje, że ze wzrostem inflacji borykają się także kraje wysoko rozwinięte, takie jak np. Stany Zjednoczone, gdzie inflacja również wzrosła powyżej założonego celu (roczna stopa inflacji w USA w kwietniu wyniosła 8,3 proc., co jest wskaźnikiem niespotykanym w tym kraju od 40 lat). Zdaniem ekonomisty, w skali globu przyczyna pozostaje ta sama: wzrost cen nośników energii. – Inflacja jest zjawiskiem światowym, choć widać zarazem, że mamy duże zróżnicowanie ze względu na zależność od nośników energii importowanych z Rosji – mówi prof. Gatnar.

– Inflacja od lat staje się coraz bardziej globalnym zjawiskiem. W miarę rozwoju handlu międzynarodowego oraz zwiększania współpracy gospodarczej wzrost cen zależy coraz bardziej od tendencji globalnych – dotyczy to przede wszystkim żywności, surowców energetycznych czy towarów przemysłowych – wskazuje z kolei Klucznik.

– Rekordowe odczyty inflacji w Stanach Zjednoczonych oraz podwyżki stop procentowych przez amerykański bank centralny obniżą globalny popyt na towary – ten ruch zmniejszy ceny dóbr trwałych na całym świecie. Skutkiem podwyższania stóp procentowych jest także umocnienie dolara – konsekwencją będzie ograniczenie handlu międzynarodowego i schłodzenie całej globalnej gospodarki. Jednocześnie ten ruch zwiększa presję na podwyżki stóp procentowych w strefie euro – w przeciwnym wypadku europejska waluta osłabi się – dodaje ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Klucznik dodaje, że najmocniej drożeją żywność i energia. – Globalne ceny żywności były w kwietniu wyższe o 30 proc. niż rok temu. W kolejnych miesiącach żywność będzie dalej drożeć – to efekt przerwania dostaw zboża ze Wschodu, globalnego niedoboru nawozów, suszy oraz wstrzymywania eksportu przez kolejne kraje. Decyzje o ograniczeniu handlu pszenicą podjęły ostatnio Indie. Z kolei Indonezja wstrzymała eksport oleju palmowego – ten kraj razem z Malezją odpowiadają za 84 proc. jego światowej produkcji – wylicza ekspert PIE.

– Wojna w Ukrainie spowodowała skokowy wzrost cen energii oraz paliw na światowych rynkach. Od jej wybuchu baryłka ropy Brent podrożała z 97 do 120 USD. Znacząco wzrosły także ceny gazu oraz węgla. Inflacja dodatkowo podbijają problemy z produkcją w Chinach – lockdowny z największych chińskich miastach i portach ograniczyły produkcję i wydłużyły czas dostaw wielu towarów przemysłowych do UE i USA – podkreśla Klucznik.

Czy inflacja nadal będzie rosnąć? Oto prognozy

Prof. Gatnar prognozuje, że inflacja (tempo wzrostu cen) będzie jeszcze rosła przez co najmniej kilka miesięcy. – Jeśli będzie spadać, to dopiero w przyszłym roku – przewiduje ekspert.

Zaznacza, że spadek inflacji nie oznacza spadku cen. Spadek inflacji oznacza tylko spadek tempa wzrostu cen. Innymi słowy, ceny nadal rosną, ale wolniej, czyli w niższym tempie.

– W kolejnych miesiącach spodziewamy się dalszego wzrostu cen w krajach UE. W krótkim terminie będzie to głównie efekt pogłębiania się problemów z produkcją żywności oraz wzrostu kosztów energii. Unijne embargo na rosyjską ropę dodatkowo przyśpieszy inflację w najbliższych miesiącach – Unii nie grożą niedobory surowca, ale ceny wzrosną – prognozuje z kolei ekspert PIE.

– W średnim terminie inflacja prawdopodobnie zacznie się stabilizować. Wzrost cen surowców energetycznych oraz spadek zdolności nabywczej konsumentów osłabią aktywność gospodarczą – oznacza to również stabilizację inflacji. W części państw UE już teraz występują jednak tzw. efekty drugiej rundy, czyli szybki wzrost płac w reakcji na inflację – np. w Estonii czy w Łotwie wynagrodzenia rosną w dwucyfrowym tempie. Taka zależność ułatwia zakorzenienie się inflacji – walka ze wzrostem cen w państwach bałtyckich może oznaczać recesję – przewiduje Klucznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inflacja. Wzrost cen w całej Europie i na świecie. Eksperci wskazują dwie główne przyczyny - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski