We wtorek pisaliśmy o tym, że na poznańskich porodówkach kwitnie handel danymi osobowymi. Ankiety, które zawierają bardzo szczegółowe pytania, rozdawane są przez położne młodym matkom wraz z paczkami z prezentami od konkretnych firm. Jak twierdzą kobiety, które rodziły w szpitalu przy Polnej, położne stanowczym tonem każą im wypełniać ankiety, a tam są pytania m.in. o status majątkowy, wielkość mieszkania, czy sytuację zawodową.
PRZECZYTAJ: Handel danymi osobowymi na porodówkach!
Jedną z firm, która rozdawała prezenty i zachęcała do wypełniania ankiet, jest spółka Piękne Narodziny z Bydgoszczy, która współpracuje z Acxiom z Warszawy. Od żadnej z nich nie udało nam się wczoraj uzyskać informacji, na jakiej zasadzie odbywa się ich współpraca ze szpitalami. Nie dowiedzieliśmy się też, w jaki sposób odwdzięczają się szpitalom za udział w pozyskiwaniu danych osobowych.
Firma Piękne Narodziny chwali się na swojej stronie, że ma dostęp do 70 proc. matek z noworodkami w Polsce. Dane pozyskane w szpitalach są następnie sprzedawane w pakietach właściwie każdemu, kto za nie zapłaci. W zależności od wielkości pakiety mogą kosztować kilkadziesiąt tysięcy zł, ale także dużo ponad 100 tys. zł.
- To świetny interes dla tych firm. Nie wierzę, żeby nie próbowały się w jakiś sposób odwdzięczyć szpitalowi, a może konkretnym osobom pracującym na oddziale położniczym - mówi nam anonimowo znany poznański ginekolog.
Położne nieoficjalnie mówią, że dostają odgórny nakaz rozdawania paczek i ankiet. - Siostra oddziałowa przynosi paczki z ankietami do rozdania i jest to traktowane jak polecenie służbowe, nie ma dyskusji. Nie wiem, kto za to odpowiada, komu na tym zależy - mówi nam jedna z nich. - Czy ktoś czerpie z tego profity? Nic mnie już nie zdziwi w tym szpitalu - dodaje.
Joanna Sosnowska, naczelna pielęgniarka ze szpitala przy Polnej: - Nie rozpatrywałam nigdy kwestii ankiet w takim aspekcie. Nigdy nie dostałyśmy nawet próbki kremu za to, że je rozdajemy na oddziałach - twierdzi.
Dyrektor szpitala nie chciał rozmawiać z "Głosem" na ten temat. Nie uzyskaliśmy także informacji, kto konkretnie podpisuje umowy z firmami rozdającymi paczki.
Tymczasem adwokat Tomasz Henclewski z Poznania wczoraj wysłał skargę w sprawie tego procederu do Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w Warszawie. - Jak tylko otrzymamy zgłoszenie, natychmiast zajmiemy się wyjaśnieniem tej sprawy - zapowiada Małgorzata Kałużyńska-Jasak z GIODO.
Nie wszyscy jednak są zdania, że na oddziałach dochodzi do działań nieetycznych. Na naszej stronie internetowej pod wczorajszym artykułem pojawiły się wpisy internautek, które twierdzą, że ankiety wypełniły i są zadowolone z informacji marketingowych, które otrzymują od firm.
Pielęgniarki: nie czerpiemy korzyści z rozdawania ankiet na oddziale
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?