Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internet wrze po wycieku wstrząsającego nagrania. Specjalista ostrzega: "To utrudnia chorym skorzystanie z profesjonalnej pomocy"

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Na łamach naszego portalu wracamy do głośnej i szeroko komentowanej na różnych stronach i portalach sprawy przerażającej interwencji policji, do której doszło w zachodniej części Wielkopolski. - Mamy XXI wiek i nazywanie takich zachowań „opętaniem” jest jakimś średniowiecznym poglądem - mówi w rozmowie z nami Marcin Adamczak, Specjalista Terapii Uzależnień z Gniezna.
Na łamach naszego portalu wracamy do głośnej i szeroko komentowanej na różnych stronach i portalach sprawy przerażającej interwencji policji, do której doszło w zachodniej części Wielkopolski. - Mamy XXI wiek i nazywanie takich zachowań „opętaniem” jest jakimś średniowiecznym poglądem - mówi w rozmowie z nami Marcin Adamczak, Specjalista Terapii Uzależnień z Gniezna. fot. Screen z nagranej interwencji
Wracamy do głośnej i szeroko komentowanej na różnych stronach i portalach sprawy przerażającej interwencji policji, do której doszło w zachodniej części Wielkopolski. - Mamy XXI wiek i nazywanie takich zachowań „opętaniem” jest jakimś średniowiecznym poglądem - mówi w rozmowie z nami Marcin Adamczak, Specjalista Terapii Uzależnień z Gniezna.

Od kilku dni w Internecie wrze po wrzuconych do sieci filmach, na których widać interwencję policji w stosunku do młodej kobiety, rzekomo, jak piszą internauci na różnych forach, opętanej. Wspomniana kobieta to mieszkanka jednej z Wielkopolskich wsi. Sama interwencja wzbudza mnóstwo emocji, w tym m.in. przerażenie u oglądających.

Gazety i portale z całej Polski rozpisują się na temat samej interwencji i tego, jakie odczucia po obejrzeniu tych wstrząsających filmów mają internauci. Sami komentujący pytają skąd ten film znalazł się w sieci i kto go udostępnił, a jeszcze inni dopatrują się w niej znamion "opętania".

- Jestem przerażona po tym filmie. Czuję się jakbym przed chwilą oglądała jakiś film grozy. Ta kobieta wygląda i zachowuje się jakby była OPĘTANA

- piszę jedna z internautek na forum internetowym. To niestety nie jedyne komentarze czytelników - sprawa ta jest bardzo szeroko komentowana na różnych portalach i stronach.

Wstrząsające nagranie krąży po sieci. To miała być zwykła interwencja rodzinna

Funkcjonariusze zostali wezwani do dziwnie zachowującej się, młodej kobiety. Na filmach udostępnianych w Internecie widać m.in. trzech policjantów - mają paralizator, kij od miotły lub mopa i próbują się dostać do pomieszczenia, w którym znajduje się kobieta.

Oglądając filmy można dostrzec, że sami funkcjonariusze są przerażeni tym co widzą. Na nagraniach słychać także przeraźliwe odgłosy dobiegające z pomieszczeń. Kobieta rzuca przedmiotami, wydaje gardłowe dźwięki, a sami interweniujący funkcjonariusze obawiają się wejść do środka.

Interwencja, która została uwieczniona na nagraniach potwierdzona została przez przedstawicieli wielkopolskiej policji, a sama kobieta została ostatecznie przewieziona do szpitala.

Udało nam się w tej sprawie porozmawiać ze specjalistą terapii uzależnień z Gniezna, Marcinem Adamczakiem. Jak wyjaśnił w rozmowie z nami, nie można stawiać diagnozy po jednym niewyraźnym filmiku, ale takie zachowania mogą świadczyć o tym, że kobieta może wymagać pilnej opieki medycznej.

- Mamy XXI wiek i nazywanie takich zachowań „opętaniem” jest jakimś średniowiecznym poglądem. Choroby psychiczne to choroby jak każde inne, dlatego nie należy osób wymagających pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej stygmatyzować. Stygmatyzacja utrudnia osobom z problemami zdrowotnej skorzystanie z profesjonalnej pomocy

– tłumaczy Marcin Adamczak.

Wyciekł film z dramatycznej interwencji. Sprawie przygląda się policja

Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu wyjaśnił, że interwencja ta nie została nagrana przez policjantów, zapewnił również, że nie została przez funkcjonariuszy udostępniona w sieci. Dodał także, że mundurowi użyli wobec kobiety środków przymusu bezpośredniego i obezwładnili ją ze względu na jej niebezpieczne zachowanie.

- Kobieta, wobec której nasi funkcjonariusze interweniowali - nie popełniła żadnego przestępstwa, dlatego też nie zbadali oni u niej ani obecności alkoholu we krwi, ani również narkotyków

- powiedział A. Borowiak. Jak potwierdził Mariusz Majewski, oficer prasowy nowotomyskiej policji, sprawa wycieku filmów do sieci jest obecnie przez funkcjonariuszy sprawdzana.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Stosowane kiedyś metody leczenia często wzbudzają dziś kontrowersje, a opisy przeprowadzanych zabiegów mrożą krew w żyłach. Lobotomia, wypalanie żelazem czy rażenie pacjenta prądem to dopiero początek. Zobacz, jakie przerażające metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->Czytaj też: Tragiczna historia opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. Działy się tam przerażające rzeczy, o których mało kto słyszał

Przerażające dawne metody leczenia. Dziś wywołują ciarki. Lo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski