Pewnie oberwie się teraz radnemu Bartoszowi Zawiei, że miał odwagę przypomnieć o potrzebach i marzeniach poznaniaków z innych dzielnic. Myślę, że także ten aspekt należy wziąć pod uwagę przy rozważaniach o tramwaju na Naramowice. I nie chodzi tutaj wyłącznie o wysokie, sięgające prawie 600 mln zł, koszty tej inwestycji czy związane z nią problemy techniczne. Nawet, jeśli będzie to rozwiązanie tak kosztowne, to przede wszystkim musi odpowiadać na zapotrzebowanie mieszkańców Naramowic. Radny Tomasz Lipiński słusznie pyta, czy wiemy skąd i dokąd najczęściej się przemieszczają? Diagnoza potrzeb tu i teraz jest istotna, choć uważam, że jest sprawa zdecydowanie ważniejsza. To inwestycja nie tylko dla nas, ale dla przyszłych pokoleń. Dlatego jej przebieg jest tak ważny.
Podzielam troskę radnego Tomasza Kaysera o węzły Koszalińska i Wola. Jeśli kolej zmodernizuje linie do Szczecina, a nam nie uda się w tym rozdaniu unijnym zdobyć na ten cel pieniędzy, możemy na długo zapomnieć o tych inwestycjach. Dobrze byłoby miejskie przedsięwzięcia powiązać w czasie z projektami nie tylko kolei, ale też innych samorządów. Gdy kolej aglomeracyjna zwiększy częstotliwość kursowania, poznaniacy będą nie tylko spędzać czas w korkach, ale i przed szlabanami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?