Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Irena Tomaszak-Zesiuk, posłanka PO: Chcę przedsiębiorczości na maturze

Paulina Jęczmionka
Irena Tomaszak-Zesiuk była posłanką PO w latach 2007-2011. Teraz obejmie mandat po zmarłej Krystynie Pośledniej.
Irena Tomaszak-Zesiuk była posłanką PO w latach 2007-2011. Teraz obejmie mandat po zmarłej Krystynie Pośledniej. Archiwum
Rozmowa z Ireną Tomaszak-Zesiuk z PO, która w środę obejmie mandat poselski po zmarłej Krystynie Pośledniej.

W 2011 r., dostając ponad 8,5 tys. głosów w okręgu konińskim, nie weszła Pani ponownie do Sejmu. Czym zajmowała się Pani przez ostatnie 2,5 roku?
Irena Tomaszak-Zesiuk
: Poświęciłam ten czas dla siebie i rodziny. Gdy w 2011 r. nie dostałam się do Sejmu, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że te 2,5 roku będzie miało tak duże znaczenie w moim życiu. Zwolniłam, miałam czas na ocenę wielu spraw z dystansu.

Spojrzenie z dystansu na politykę i np. spadające poparcie Platformy nie odstraszyło Pani? Mogła Pani nie przyjąć mandatu.
Irena Tomaszak-Zesiuk
: Startując w 2011 roku w wyborach, zgłosiłam chęć pozostania w Sejmie na następną kadencję. Ludzie na mnie zagłosowali, zaufali mi. Nie mogę, więc teraz tak po prostu odmówić. Poza tym, mam sporo energii i chęci do pracy. Nie lubię postawy ludzi, którzy tylko narzekają, że jest źle, ale nic nie robią, by to zmienić. Ja mam teraz szansę, by zmieniać rzeczywistość. Oczywiście, ktoś powie, że jeden poseł, to nic nie może. Ale takich pojedynczych posłów jest łącznie 460. Razem możemy zdziałać wiele.

W poprzedniej kadencji Sejmu była Pani m.in. w komisji edukacji, nauki i młodzieży. Współtworzyła też Pani zespół do spraw innowacyjności i informatyzacji. Czym teraz - do wyborów jesienią 2015 r. - chce się Pani zająć?
Irena Tomaszak-Zesiuk
: Po 2011 roku nie zerwałam całkowicie współpracy z Sejmem. Cały czas udzielałam się we wspomnianym zespole parlamentarnym, zajmując się głównie przedsiębiorczością młodych, wprowadzaniem jak najwięcej praktyki do szkół. Przedstawiałam w szkołach i na uczelniach program łączenia nauczania z przemysłem. To mój konik, którym nadal chcę się zajmować. Planuję spotkać się z minister edukacji Joanną Kluzik-Rostkowską i przypomnieć projekty, nad którymi pracowałam i przy których padły już pewne deklaracje.

To znaczy? O jakie projekty i deklaracje chodzi?
Irena Tomaszak-Zesiuk
: Byłam pomysłodawcą wprowadzenia możliwości zdawania przedsiębiorczości na maturze. Pracowaliśmy nad tym pomysłem w zespole parlamentarnym. W toku tych działań uczelnie wyraziły gotowość do akceptowania egzaminu z przedsiębiorczości jako przepustki na studia ekonomiczne. Teraz, z całą pewnością, do tej inicjatywy powrócę.

Zdąży Pani wprowadzić ją w czyn? Do wyborów pozostało 1,5 roku, a PO wcale nie musi po nich rządzić.
Irena Tomaszak-Zesiuk
: Nie myślę teraz o pracy w tych kategoriach. W środę dopiero ślubuję w Sejmie. Jakiś czas miałam z nim ograniczony kontakt, więc muszę się na nowo obyć, porozmawiać z wieloma osobami. Nawet nie wiem jeszcze, w których komisjach będę zasiadać. Ale jedno mogę zapewnić: energii mam dużo i na pewno nie będę pracować na pół gwizdka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski