Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Pogrom w Tarnowie Podgórnym! Gospodarze urządzili sobie trening strzelecki. Pierwszą porażkę poniósł Mieszko Gniezno

Jakub Kowalski
Jakub Kowalski
Zawodnicy Tarnovii absolutnie zaskoczyli w miniony weekend. Drużyna zdobyła w spotkaniu z rezerwami KKS Kalisz aż 9 bramek. To trzy razy więcej niż w poprzednich czterech kolejkach.
Zawodnicy Tarnovii absolutnie zaskoczyli w miniony weekend. Drużyna zdobyła w spotkaniu z rezerwami KKS Kalisz aż 9 bramek. To trzy razy więcej niż w poprzednich czterech kolejkach. Bartosz Barański/Tarnovia Tarnowo Podgórne
To był fantastyczny weekend na boiskach IV ligi. W rewelacyjnych nastrojach mogą być kibice Tarnovii Tarnowo Podgórne, którzy w sobotnie popołudnie obejrzeli aż 9 goli strzelonych przez ich zespół. Na czele tabeli niezmiennie Nielba Wągrowiec, a za jej plecami Victoria Września. Stawkę zamyka fatalnie spisujący się w tym sezonie Górnik Konin. Biało-niebiescy po pięciu kolejkach mają zerowy dorobek punktowy.

Kanonadę strzelecką urządzili sobie zawodnicy Tarnovii Tarnowo Podgórne, którzy w miniony weekend zmierzyli się z rezerwami KKS Kalisz. Kibice zgromadzeni na stadionie z pewnością nie spodziewali się aż tylu emocji w starciu z dość niewygodnym i nieprzewidywalnym rywalem. Jako pierwsi, wynik otworzyli przyjezdni, a konkretniej Robert Tunkiewicz, który popisał się celnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Podopieczni trenera Sławomira Najtkowskiego szybko przejęli inicjatywę i stworzyli sobie więcej sytuacji do strzelenia gola, co udało się uczynić w pierwszej połowie trzykrotnie. Po stronie kaliszan, drugi raz piłkę w siatce Tarnovii umieścił Tunkiewicz. Na przerwę obie drużyny schodziły więc przy wyniku 3:2 i zapowiadało to dość zaciętą walkę w drugiej odsłonie meczu.

Zobacz też: 28. Turniej Piłkarski Mediów i Firm już w sobotę w Środzie Wlkp. W tradycyjnej imprezie weźmie udział 15 zespołów

Nic bardziej mylnego, bo w drugą połowę lepiej weszli gospodarze, którzy po kilku minutach podwyższyli prowadzenie i nie zamierzali na tym poprzestawać. Dwadzieścia minut potrzebowali gracze Tarnovii na to, by zainkasować rywalom kolejne 3 bramki. Wiadome już było, że trzy “oczka” zostaną w Tarnowie Podgórnym, ale to wciąż było za mało dla zawodników GKS. W ostatnich minutach meczu po golu dołożyli jeszcze Maks Sobkowiak oraz Paweł Bednarski, który skompletował hat-tricka. Gospodarze odnieśli najwyższą wygraną w lidze od spotkania z Lubońskim KS w kwietniu 2017 roku, wówczas zwyciężyli na własnym stadionie aż 11:1.

Kilka bramek padło również w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zawitał Górnik Konin. Spadkowicz z III ligi od początku rozgrywek szuka dobrej formy z końcówki poprzedniego sezonu. Biało-niebiescy w tym sezonie zdobyli tylko jedną bramkę w pojedynku z beniaminkiem ze Słupcy i również w ten weekend nie zagrozili poważnie Centrze, która skutecznie rozprawiła się ze swoimi rywalami.

Czytaj też: Lech Poznań zaskoczył na konferencji prasowej i pokazał Maję Rutkowską: Wspierałam i będę wspierać brata Piotra

Wynik spotkania w 28. minucie otworzył Patryk Cierniewski, a już siedem minut później z rzutu karnego trafił Daniel Bąk. Po przerwie nie można było mieć żadnych złudzeń, że goście będą w stanie odrobić straty. Błyskawicznie po wznowieniu gry w drugiej połowie, do siatki trafił Graczyk. Następne gole padły w ostatnim kwadransie i ostatecznie Górnik odniósł najwyższą porażkę w tym sezonie. Gospodarze utrzymali się w czołówce tabeli.

Niespodziewanie, pierwsze punkty w obecnych rozgrywkach zgubili gracze Mieszka Gniezno, którzy wybrali się do wspomnianej Słupcy. Wynik spotkania został ustalony już w drugiej minucie. Gospodarze przeprowadzili składną i dynamiczną akcję, zakończoną trafieniem Kacpra Kajdana. Przyjezdni stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji, dwukrotnie trafiali w słupek, a raz w poprzeczkę bramki słupczan.

Zobacz też: Lech Poznań pozbywa się Karlo Muhara. Ten będzie grał... w Lidze Konferencji. Przejdzie do CSKA Sofia

W drugiej połowie to SKP przejął inicjatywę i mógł podwyższyć prowadzenie. Rzutu karnego nie wykorzystał Koziorowski. Sytuacja skomplikowała się w 70. minucie, gdy po drugiej żółtej kartce, do szatni został odesłany zawodnik gospodarzy, Jacek Kaczmarczyk. Mieszko nie wykorzystał przewagi i z drugiej wygranej w tym sezonie mogą cieszyć się podopieczni Mirosława Kwaśnego.

Zobacz też:

Tylko w ostatnich dwóch sezonach Lech Poznań zarobił około 20 milionów euro na swoich wychowankach. To w niektórych okienkach przekładało się również na kwoty, za które Kolejorz pozyskiwał nowych zawodników. Bywa, że poznaniacy chętnie sięgają do kieszeni i są jedną z drużyn, które wydają najwięcej w naszej lidze. Zobacz w galerii najdroższe transfery niebiesko-białych w historii klubu. Podane kwoty są przybliżone.Zobacz najdroższe transfery niebiesko-białych w historii klubu ---->

10 najdroższych transferów w historii Lecha Poznań. To na ty...

Wielkopolska skrywa w sobie wiele wyróżniających się obiektów piłkarskich zachwycających m.in. świetnym położeniem czy nowoczesną infrastrukturą. Stadiony w małych miejscowościach posiadają również ciekawą historię, którą postanowiliśmy przybliżyć w zestawieniu najlepiej położonych obiektów piłkarskich w naszym regionie. To nasz subiektywny ranking.Zobacz najładniejsze obiekty piłkarskie w Wielkopolsce ---->

10 najładniejszych i najlepiej zlokalizowanych stadionów pił...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski