Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

J-23 wraca. Misja niemożliwa?

Marcin Kostaszuk
Rok 1985, wakacje w Kołobrzegu. Do recepcji hotelu "Lech" wchodzi postawny, starszy mężczyzna, od progu odprowadzany tęsknymi spojrzeniami kuracjuszek i recepcjonistek.

Niżej podpisany rubryki zastępuje mu drogę z idiotyczną pocztówką w ręce. Po chwili mam w ręce autograf kapitana Klossa.

CZYTAJ TEŻ:
HANS KLOSS: POWRÓT KULTOWEGO BOHATERA
TOMASZ KOT: STARAŁEM SIĘ ROZEBRAĆ HANSA KLOSSA
KRYTYK WIESŁAW KOT O "STAWCE WIĘKSZEJ NIŻ ŚMIERĆ"

Nic na to nie poradzę, ale Tomasza Kota - skądinąd świetnego w prawie wszystkim co robi - znam już z tylu ról, że Hans Kloss w jego wykonaniu to dla mnie nieporozumienie. W reklamie każe mi wydżampować telewizor, a w kinie pokona Brunnera? Oto pułapka czasów, w których aktorzy biorą tysiąc ról, a potem wszystkie nam wylatują z głowy po miesiącu.

Stanisław Mikulski to doskonale rozumiał. Na tamtej kartce nie podpisał się nazwiskiem. Widnieje na niej czarno na białym: "J-23".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski