Debaty w Sejmie są, ale tylko pod publiczkę, tylko dla lepszego wrażenia, że oto ktoś kogoś pyta o zdanie. Zdecydują posłowie, których umiejętność przewidywania przyszłości i skutecznego inwestowania cudzych pieniędzy jest żadna. To oni wybiorą co jest lepsze: OFE czy ZUS. W części to ci sami ludzie, którzy kilkanaście lat temu decydowali, że lepsze OFE...
Nie będę tłumaczył kto ma rację i dlaczego. Bo argumenty ma każda ze stron. Dość jednak powiedzieć, że wszelkie te teorie nie mają znaczenia, gdy o zmianach decyduje się teraz, gdy budżet państwa ma nóż na gardle. A jednocześnie nic się nie robi z dwoma instytucjami-potworkami: ZUS i KRUS. Fundusze emerytalne zżerają ponoć nasze oszczędności, ale do ZUS i KRUS dopłacamy, bo...
A, właśnie: to polityka, nie ekonomia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?