Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Jaśkowiak tryumfuje. Radość w sztabie wyborczym [ZDJĘCIA, WIDEO]

LUCA
Jacek Jaśkowiak tryumfuje [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]
Jacek Jaśkowiak tryumfuje [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO] Grzegorz Dembiński
Działacze i sympatycy PO tym razem spotkali się w auli Wyższej Szkoły Handlu i Usług. Jeszcze na kilkanaście minut przed ogłoszeniem wyników, atmosfera była spokojna. Prowadzono głównie kuluarowe rozmowy. Pojawiali się kolejni goście. Wśród nich byli dawni członkowie poprzednich zarządów miasta: Michał Parysek, Paweł Klepka, czy Włodzimierz Groblewski, kiedyś dyrektor Biura Kształtowania Relacji Społecznych poznańskiego magistratu.

Zebranych „rozgrzało” przywitanie Waldego Dzikowskiego, byłego szefa wielkopolskiej PO z Rafałem Grupińskim, obecnym przewodniczącym regionalnych struktur. Od lat między tymi politykami panują chłodne relacje, natomiast w niedzielny wieczór wylewnie się przywitali i zrobili „misia”. Rozbawieni działacze PO zaczęli skandować „gorzko, gorzko”.

Zobacz też:

Niektórzy potem komentowali, że to „dzięki Waldemu” i jego polityce, Ryszard Grobelny tak długo był prezydentem Poznania. Waldy Dzikowski podczas wieczoru w sztabie PO zapewniał jednak, że to on przed wyborami namawiał prezydenta Grobelnego do rezygnacji ze startu.

- Mówiłem mu, że miasto jest zmęczone nim, a on miastem. Ale nie słuchał. Chyba wierzył we własną nieomylność – przekonywał Waldy Dzikowski.

Kiedy o godzinie 21 telewizje podały sondażowe wyniki, wielu zgromadzonych w Auli Wyższej Szkoły Handlu i Usług wydało okrzyk radości. Jacek Jaśkowiak, główny bohater wieczoru, zachował kamienną twarz. Jak mówił jeszcze przed ogłoszeniem wyników, do końcowego rozstrzygnięcia podchodził ze spokojem. Potem przyznał, że spodziewał się zwycięstwa, a utwierdziły go w tym rozmowy z mieszkańcami przed drugą turą wyborów.

Zobacz też:

- To była bardzo ciekawa kampania. Do końca wyrównana, przez co nie była nudna. Niczym w biegach narciarskich, gdzie mamy rywalizację Kowalczyk z Bjoergen – komentował Jacek Jaśkowiak sondażowe wyniki, dające mu wyraźne zwycięstwo nad Ryszardem Grobelnym.

Jackowi Jaśkowiakowi towarzyszyła żona Joanna, na co dzień pracująca jako notariusz. Po ogłoszeniu sondażowych wyników, Jaśkowiak objął żonę i pocałował. Potem wszedł na scenę i dziękował mieszkańcom za zaufanie, a Platformie na otwarcie na nowych ludzi wywodzących się z ruchów miejskich. Po wieczorze w sztabie PO, Jaśkowiak wraz ze współpracownikami ma pojechać do klubu Meskalina na Starym Rynku, by tam spotkać się ze środowiskami, które poparły go w drugiej turze wyborów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski