Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak łodzie na wietrze

Łukasz Cieśla
Niektórzy prokuratorzy są jak łodzie na jeziorze - oczekują skąd powieje wiatr. Ta wypowiedź Andrzeja Seremeta, nowego prokuratora generalnego, to chyba najlepsze wytłumaczenie opieszałości organów ścigania w sprawie Waldemara Pawlaka.

Polityk PSL mógł do tej pory liczyć na zadziwiającą pobłażliwość prokuratury, która nie chciała wszcząć śledztwa w sprawie jego oświadczeń majątkowych. Być może to się zmieni, bo postawa Seremeta wskazuje, że obecnie wieje w stronę niezależności prokuratury.

Zapewne gdyby Pawlak nie był znanym politykiem, prokuratura nie miałaby wątpliwości. Wszczęłaby śledztwo i prawdopodobnie skończyłoby się na procesie w sądzie. Przykłady osób oskarżonych o zatajanie prawdy w oświadczeniach można by mnożyć.

Ale najwidoczniej do tej pory politykowi rządzącej koalicji wolno było więcej. Powinno być jednak dokładnie odwrotnie. Bo przecież od osób zajmujących najwyższe państwowe funkcje wymaga się wyższych standardów niż od szeregowych polityków. Bez względu na to, z której strony akurat wieje wiatr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski