Jak polscy europosłowie radzą sobie z językiem angielskim? Ich wystąpienia ocenili eksperci
W majowych wyborach Sylwia Spurek wystartowała z wielkopolskiej listy Wiosny Roberta Biedronia. W nowej kadencji wystąpiła dwukrotnie podczas posiedzeń plenarnych Parlamentu Europejskiego, posługując się językiem angielskim.
Według ekspertów angielski europoseł Spurek można, dzięki drobnym korektom, zdecydowanie poprawić. Warto skupić się na większej dbałości o szczegóły, w tym wyraźniejszym zaznaczeniu różnić w wymowie "g" i "k" w języku angielskim, na przykład "among" (nie "amonk") i "happening", a nie "happenink". Nie jest to łatwe dla osób niebędących native speakerami. Małe poprawki gramatyczne, takie jak użycie zwrotu "is a good example" zamiast "can be an example" poprawią wiarygodność i autentyczność wypowiedzi. Na sam koniec przemowy warto urozmaicić słownictwo i ograniczyć pewnie sformułowania, np. "it is high time…" na rzecz bardziej popularnych zwrotów typu "it is urgent/imperative that…" lub "the time has come for…". Te niewielkie zmiany, jak podkreślają eksperci, mogą pozytywnie wpłynąć na całościowy odbiór jej wystąpień.
Na 25 punktów do zdobycia (oceniono gramatykę, wymowę, akcent, słownictwo i płynność) Sylwia Spurek otrzymała 16.
Jak wypadli pozostali nasi politycy? Zobacz ---->