Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pozbyć się zmęczenia i kaca? Furorę robią kroplówki z witamin

Petya Bee
123RF
Kontrowersyjny sposób na dobrą kondycję. Celebryci i ludzie z zasobnymi portfelami polubili dożylne wspomaganie witaminami.

Z klina i detoksu jest propozycja terapii witaminowej, która zyskuje rzesze fanów pokolenia imprezujących użytkowników Instagramu i ambitnych, przepracowanych ludzi z sektora finansowego. Przez to droga do wspaniałego samopoczucia jest jeszcze krótsza, a to dzięki sieci „barów”, gdzie podaje się skrojoną na miarę kroplówkę witaminową, która ożywi wszystko, co można ożywić: od nastroju po libido.

W Los Angeles i Nowym Jorku barów, w których dożylnie podaje się ożywcze koktajle, jest mnóstwo. W lokalach klientom podpiętym do kroplówki z witaminami i minerałami czas umilają fotele z masażem, gigantyczne telewizory i napoje energetyczne. Ci, którzy balują na Ibizie, nawet nie muszą wracać do domu, by się zregenerować. Wystarczy wpaść do salonu VitaminDrip w Botafoch, by wyeliminować skutki uboczne podróży powietrznej, szybkiego życia i braku snu.

Londyńczycy, którzy chcą szybko odzyskać energię i uzupełnić niedobory, mogą zajrzeć do jednego z kilku barów EF Medispa. To proste jak wizyta u manicurzystki; koktajl, odpowiedni do swoich potrzeb, wybiera się z menu. Jesteś osłabiony? Zamów koktajl „wzmacniający układ odpornościowy”. Masz za sobą wyczerpujący, nieprzespany weekend? Uratuje cię mieszanka „odmładzająco-wzmacniająca”. Jeśli przesadziłeś na siłowni, być może twój organizm błaga o kroplówkę „wyczynową”.

Esther Fieldgrass, założycielka EF Medispa, tłumaczy, że ich bary zapewniają komfort i dyskrecję, dlatego chętnie korzystają z nich znani klienci, którzy regularnie zamawiają koktajle z nawet 20 składników. Słowem kluczowym jest „regularnie”. Owszem, jednorazowa kuracja też wchodzi w grę, ale zaleca się sześć wizyt w co najmniej siedmiodniowych odstępach czasu.

Za jednorazowy zabieg trzeba zapłacić od 195 funtów. Sześciotygodniowa kuracja to wydatek od 625 funtów do 1375 funtów. Drogi, lecz bardzo wygodny sposób na odzyskanie sił i poprawę zdrowia. - Klient przychodzi i wybiera sobie mieszankę z menu, zupełnie jak w barze z sokami. - Pielęgniarka komputerowo ustala dawkę i proporcje składników, receptura przygotowywana jest indywidualnie dla każdego klienta.

Pozostaje wbić w ramię cienką igłę, podłączyć kroplówkę i siedzieć 20-45 minut. W tym czasie sól fizjologiczna z dodatkami - wapniem, witaminami z grupy B, witaminą C i innymi mniej znanymi składnikami odżywczymi - robi swoje.

Podawanie witamin dożylnie to żadna nowość. Odżywcze kroplówki przeznaczone do użytku medycznego od lat stosuje się na przykład do „karmienia” wcześniaków. Uderzeniowe dawki witamin podaje się dożylnie dla wzmocnienia skuteczności chemoterapii i poprawy jakości życia pacjentów onkologicznych.

W latach 60. John Myers, lekarz z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, opracował koktajl z kluczowych witamin i składników odżywczych, podawany w postaci kroplówki, który jak twierdził, pomaga przezwyciężyć różne dolegliwości. Jego pomysł został uznany za szalony i nie zyskał popularności. Dziś witaminowa kroplówka jest „tak akceptowana jak botox i popularna jak masaż”.

Czy to konieczne? Ian Marber, dietetyk terapeuta, niepokoi się tą modą i tym, co ze sobą niesie. - To sygnał, że bogaci mogą szprycować się substancjami odżywczymi, biedniejsi nie mają szans.

Najbardziej irytuje to, że skuteczność kroplówek witaminowych jest niepotwierdzona. - Nie ma dowodów, że te kroplówki przynoszą jakąś korzyść populacji - podkreśla Marber. - Nasz organizm dysponuje sprytnym mechanizmem kontrolującym stężenie substancji odżywczych w krwi. Jeśli czegoś jest zbyt dużo, krew wydala to, co zbędne. Tego procesu nie da się przeskoczyć.

Niektórzy mogą odnieść korzyści na krótką metę - dodaje - pod warunkiem, że cierpią na niedobory witamin i minerałów. - Ale jak można wmawiać ludziom, że potrzebują tygodniowych kuracji, dostarczających tych superskładników? To propagowanie błędnej idei, że istnieje prosta metoda na poprawę zdrowia.

Jeśli jednak witaminowe kroplówki leczą zmęczenie, poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego i zapewniają nieskazitelną cerę, może warto przymknąć oko na ostrzeżenia krytyków? Taka jest opinia tych, którzy się jej poddali.

Niektórzy mogą odnieść korzyści na krótką metę, stosując witaminową kroplówkę, pod warunkiem, że cierpią na niedobory witamin i minerałów.

Leczą wtedy zmęczenie i poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego. Taki może być efekt nawodnienia organizmu solą fizjologiczną. Dostęp do witaminowej kroplówki nie oznacza, że można ignorować zalecenia dotyczące diety i stylu życia. To tymczasowe wsparcie. Najczęstszą reakcją jest lepsze samopoczucie A to jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak pozbyć się zmęczenia i kaca? Furorę robią kroplówki z witamin - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski