- Warto dać szansę MPGM, a nie myśleć wyłącznie o wcieleniu jej do PTBS - uważa K. Jonczyk. Jednak szczegółów nie chciał zdradzić nawet radnym z komisji gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej. Podpowiada jedynie, że w sytuacji, gdy byt spółki jest w tak dużym stopniu uzależniony od wspólnot mieszkaniowych, większy nacisk należy położyć na wykorzystanie potencjału własnych nieruchomości. A Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej posiada 14 nieruchomości. - Wstępną koncepcję przedstawię do końca listopada - zapowiada K. Jonczyk.
Nie wiadomo, jak do tej propozycji odniesie się prezydent. Na razie obowiązuje scenariusz włączenia części MPGM do PTBS, a dokładniej wspólnot mieszkaniowych, Pogotowia Technicznego i nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym. - W MPGM pozostałoby zarządzanie i wynajmowanie nieruchomości własnych - tłumaczy Beata Kocięcka, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego. I dodaje: - MPGM zostałby mniejszościowym udziałowcem PTBS-u.
Skąd taka determinacja miasta? Otóż, trzykrotne próby sprzedaży spółki zakończyły się fiaskiem, mimo że miasto zeszło z ceny 47 mln zł do 38,7 mln. MPGM utraciło też kontrakt wartości 15,3 mln zł na zarządzanie budynkami komunalnymi. I traciło sukcesywnie wspólnoty.
W sierpniu ubiegłego roku było ich 630, a obecnie zarządza 587 wspólnotami. W efekcie na koniec czerwca udało się wypracować zaledwie 15 proc. zaplanowanego na ten rok zysku, który miał wynieść docelowo 1,7 mln zł. - Ponadto negatywny i pogarszający się wizerunek spółki w mediach, nierealizowanie przez poprzedni zarząd projektu restrukturyzacji - wymienia kolejne przyczyny odwołania poprzedniego prezesa B. Kocięcka.
W efekcie nie tylko on, ale i cała rada nadzorcza zapłaciła głową za sytuację, w której znalazło się MPGM. - Od 2012 r. zgłaszaliśmy, że w MPGM nie dzieje się dobrze - twierdzi Roman Skrzypczak ze związku zawodowego Solidarność. - Przed przetargiem, ogłoszonym przez ZKZL, ostrzegaliśmy, że spółka nie jest do niego dobrze przygotowana. Wiedzieliśmy, że przegramy. Sytuacja w spółce nie jest do końca dobra. Oczekujemy propozycji, by uspokoić załogę. Nie opowiadamy się za czy przeciw włączeniu do PTBS-u.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?