Jak ustrzec dziecko przed kontaktem ze złymi ludźmi?

Wstrząsnęła nami historia porwanej Julki z Łodzi. Jak ostrzec dzieci przed ludźmi, którzy chcą je skrzywdzić?
Małgorzata Dziubaty:Niestety, nie da się tego zrobić w 100 procentach. Możemy jedynie starać się przygotować je na jak najwięcej ewentualności. Musimy przy tym pamiętać, że osoby, które chcą dziecko skrzywdzić, wiedzą jak zdobyć zaufanie.

Od czego zatem zacząć?
Małgorzata Dziubaty:Dzieci mają prawo mówić nie i powinniśmy im na to pozwalać. Dziecko na przykład ma prawo do zachowania bariery dla swojego ciała. Uszanujmy, że nie chce być przytulane czy dotykane. Często zdarzają się sytuacje, kiedy zmuszamy naszą pociechę do przywitania się z ciocią czy babcią.
Nie wymuszajmy sytuacji, w której nie mogą odmówić dorosłemu dotyku. W takich chwilach musimy powstrzymać się od komentarza i krytyki. Dzięki temu dziecko nauczy się, że odmawianie jest dopuszczalne i nie musi oznaczać sprawiania przykrości innym. Zazwyczaj uczymy je, aby nie odmawiać pomocy i na tym bazują np. pedofile. Odwołują się do uczuć dziecka, manipulują prosząc o pomoc.

CZYTAJ TAKŻE:
PORYWACZ JULII ZA KRATKAMI
OJCIEC UPROWADZIŁ SYNA NA DOMINIKANĘ
MATKA ZLECIŁA UPROWADZENIE DZIECKA

A co dalej? Czy rozmawiać z nimi o takich sytuacjach otwarcie czy przemycać informacje oszczędzając im szczegółów?
Małgorzata Dziubaty:Samo mówienie "Nie wolno Ci rozmawiać z obcymi" jest zbyt ogólne i przerażające dla dziecka. To może wzbudzić niepotrzebny lęk.
Warto jest rozmawiać z dzieckiem o sytuacjach, które miały miejsce jak na przykład historia jedenastolatki z Łodzi. Na przykładzie wyjaśnić czym grożą przygodne znajomości. Dobrze sprawdza się również zabawa "co byś zrobił, gdyby". Wymyślać sytuacje i pytać dziecko jakby się w nich zachowało, ewentualnie podpowiedzieć rozwiązania. Moim dzieciom zawsze tłumaczę, aby odpowiadając na zaczepki mówiły, że zawołają mamę albo tatę. To odstrasza, bo sugeruje obecność osoby dorosłej.
Dbajmy też o poczucie własnej wartości u naszych dzieci. Dziecko pewne siebie, mające bliskie relacje z rodzicami łatwiej oprze się zachętom ze strony obcej osoby, niż dziecko, któremu brakuje zainteresowania ze strony rodziców.

Dziecko ma prawo mówić "nie" i musimy mu na to pozwolić

Na co rodzice muszą zwrócić uwagę?
Małgorzata Dziubaty:Badania wskazują, iż osoby krzywdzące dziecko to najczęściej ludzie z jego najbliższego otoczenia, które już dawno zdobyły jego zaufanie. Warto więc często rozmawiać. W przypadku starszych dzieci interesować się z kim się spotykają. Ważne jest także i to, by uważnie obserwować wszelkie zmiany w zachowaniu. Jeśli nasz zazwyczaj radosny i uśmiechnięty maluch stanie się cichy i zamknięty w sobie, unika przytulania z nami lub wręcz przeciwnie wykazuje większe zainteresowanie seksem lub swoim ciałem, może to być sygnał dla rodzica, że coś nie jest w porządku.
Należy również z dzieckiem rozmawiać o jego ciele i sytuacjach intymnych, gdzie chcemy zachować prywatność np.: podczas kąpieli.
Dziecko powinno umieć poprawnie nazwać części ciała i nie wstydzić się powiedzieć np. penis w przypadku chłopców. I oczywiście musimy uczulić nasze dziecko na to, że nikt nie ma prawa dotykać jego miejsc intymnych (chyba, że jest to lekarz).
Dzieci powinny być tego świadome już od najmłodszych lat.