Jak zachęcić dzieci i młodzież żeby wstali z kanapy?

Dużo osób ma w sobie iskrę do działania, podkreśla Michaela Vasicek z Instytutu Poznańskiego, jednak jednocześnie nie brakuje osób, u których trzeba ją wydobyć.

- Sama współpracuję z wieloma organizacjami pozarządowymi. Przygoda z angażowaniem się w różne działania rozpoczęła się w gimnazjum. Zachęcił mnie do tego mój ówczesny wychowawca. Często właśnie potrzebny jest autorytet, który zmotywuje

- wyjaśnia Vasicek.

O tym, że młodzi chcą brać udział w różnych działaniach i robią to chętnie, mówi też Damian Ziółek, kierownik Biura Programów Tematycznych w Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego:

- Młodzi powinni mieć więcej autonomii, poczucia odpowiedzialności, kiedy coś robią, oni nie lubią granic. Trzeba też pamiętać, że działając społecznie, można wiele się nauczyć.

Marek Szkopek, zawodnik wyścigów motocyklowych, trener, tłumaczy zaś, że same chęci nie zawsze wystarczają. Ogromną rolę odgrywają zawsze rodzice.

- Rodzice, opiekunowie są odpowiedzialni za udział dziecka we wszelkiego rodzaju inicjatywach. To oni mobilizują, dają szansę i ukierunkowują ich zainteresowania, pokazują różne sporty, możliwe zainteresowania

- mówi Szkopek.

Ks. Radosław Rakowski, duszpasterz, proboszcz parafii Imienia Jezus na Łacinie, zaznacza z kolei, że młodym ludziom często chęć do dodatkowych aktywności zabija szkoła.

- Jestem nauczycielem w technikum i pytałem swoich uczniów, co trzeba zrobić, by zachęcić ich do działania. Młodzież jednak mówi, że są bardzo zmęczeni nauką, chodzeniem na lekcje. Jeśli szkoła się nie zmieni, to młodzi nie będą się angażować ze względu na zbyt duże obciążenie.

Na inny kłopot, który może utrudnić wzięcie udziału w jakieś aktywności, zwraca uwagę Maksymilian Dyśko, laureat Nagrody Frankiewicza 2022:

- Czasem ludzie siedzą przed telewizorem nie dlatego, że tak chcą, ale często nie mają zainteresowań lub zmagają się z poważnymi problemami, np. depresją. Trzeba być świadomym takich sytuacji, czasem ktoś będzie potrzebować większej motywacji, pomocy. Ważne też jest, by otaczać się odpowiednimi osobami, które też chcą działać.

By młodzi ludzie jeszcze chętniej angażowali się w różne formy działalności, zdaniem Ziółka, trzeba dać im więcej swobody.

- To, co motywuje to myśl, że można coś zmienić. Nie muszą to być duże sukcesy, wystarczą takie małe, ale gdy będzie widać skutek danej aktywności, to będą większe chęci, by się angażować

- podkreśla Ziółek.

Dyśko dodaje zaś:

- Do działania napędza uznanie, konstruktywna krytyka, ale też satysfakcja z realizacji celu, który sobie wyznaczyliśmy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]