Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka przyszłość czeka lewicę? Lewandowski: SLD powinien podjąć dyskusję o zjednoczeniu

Paulina Jęczmionka
- Kiedyś to Leszek Miller cieszył  się autentycznością, dziś taka jest Barbara Nowacka - uważa Tomasz Lewandowski
- Kiedyś to Leszek Miller cieszył się autentycznością, dziś taka jest Barbara Nowacka - uważa Tomasz Lewandowski Paweł Miecznik
Z Tomaszem Lewandowskim, szefem partii i klubu SLD w Radzie Miasta Poznania, rozmawia Paulina Jęczmionka.

Czy Zjednoczona Lewica była autentyczna i powinna dalej trwać?
Zawsze bliżej mi do jednoczenia niż dzielenia. To był bardzo dobry pomysł. Gdyby go nie było, wywiązałaby się niezdrowa rywalizacja nie tylko pomiędzy ZL a partią Razem, ale kilkoma ugrupowaniami. Poznałem mnóstwo fajnych, wartościowych ludzi z innych partii. Wierzę w to zjednoczenie. Szkoda tylko, że nastąpiło tak późno. Gdyby zmiany wizerunkowe i programowe pojawiły się wcześniej, a za kampanię od początku odpowiadały takie osoby, jak np. Barbara Nowacka, Dariusz Joński czy Krzysztof Gawkowski, wynik byłby o wiele lepszy.

Czyli to czas jest przyczyną porażki Zjednoczonej Lewicy?
Zbyt późne pojednanie to jedna z przyczyn. Ale lewica na poziomie krajowym przez lata sobie na porażkę zapracowała.

Czym?
W polityce najważniejszym elementem jest autentyczność. Autentyczne postulaty programowe, autentyczna walka i praca na rzecz tych idei. To świetnie widać w Poznaniu, gdzie w wyborach samorządowych - przy porażce SLD w całym kraju - osiągnęliśmy dobry wynik. Gdzie indziej, także na poziomie krajowym, od pewnego czasu tego brakowało. Wybory musiały kończyć się kolejnymi porażkami, skoro z przekazem do ludzi wychodziły osoby, które wcześniej miały możliwość realizacji swoich postulatów, a robiły coś zupełnie innego. To było niewiarygodne. Pora, żeby ktoś inny - świeży, młody - przejął pałeczkę. Polacy są zmęczeni obecnymi w polityce od lat twarzami.

Leszek Miller musi odejść?
Apelowałem o to, żeby jako szef SLD podał się do dymisji już po wyborach prezydenckich. To dobry zwyczaj europejskich demokracji. Niezwykle szanuję to, co Leszek Miller zrobił przez wszystkie lata, ale usłyszał zdecydowanie negatywny, wyborczy wyrok. Powinien na niego zareagować. Gdyby wtedy nastąpiło nowe otwarcie, czyli zmiana lidera, a co za tym idzie: i wizerunku, i podejścia, zyskalibyśmy na autentyczności i wynik wyborów parlamentarnych byłby dla nas o wiele lepszy.

Ale czy Leszek Miller powinien zniknąć w ogóle z polityki, zakończyć karierę?
Sam musi o tym zdecydować, znaleźć sobie miejsce. Nie chcemy i nie planujemy wyrzucać go z partii. Mądre organizacje - nie tylko polityczne, ale też np. biznesowe - potrafią korzystać z doświadczenia osób, które je budowały. Jednocześnie jednak naturalnym jest przejmowanie władzy przez pokolenie 30- lub 40-latków. Nie chodzi tu o żaden tzw. ageizm, czyli odgórne postawienie tylko na młodych i odsunięcie starszych, ale o zdrową zmianę pokoleniową.

Kto powinien zostać liderem SLD?
Lidera nie można naznaczyć, on sam musi wypracować swoją pozycję. Mnie najbliższa jest idea zbliżenia środowisk związanych z Twoim Ruchem oraz SLD i podjęcie dyskusji na temat zjednoczenia. Dla wielu osób z Sojuszu hamulcowym była osoba Janusza Palikota, ale on też powinien oddać ster. I ja tutaj wskazuję jako liderkę Barbarę Nowacką. To mądra, wartościowa i autentyczna kobieta. Bardzo bym ją wspierał.

Czy to oznacza, że należy zdjąć szyld SLD? Sojusz powinien przestać istnieć?
Będziemy na ten temat rozmawiali. Niczego nie przesądzam. Nie przywiązuję się do nazw, a do ludzi. Mało realne wydaje się jednak to, że nowe osoby nagle zdecydują się przystąpić do Sojuszu, skoro część od dawna jest do niego uprzedzona.

SLD młodym ludziom kojarzy się z minioną epoką komunizmu.
Niestety, tak. Ale tu cały czas chodzi o to, kto jest liderem. Ja zaczynałem kampanię samorządową z najwyższym poparciem wśród ludzi powyżej 60. roku życia. A kończyłem mając najlepszy wynik (21 punktów procentowych) wśród osób uczących się. Najważniejsza jest autentyczność, wiarygodność. Kiedyś miał ją Leszek Miller, dziś ma ją Barbara Nowacka. Może jako osobie bez doświadczenia zabrakło jej trochę agresji politycznej, ale to tylko kwestia czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski