Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki Golęcin i Rusałka? Poznaniacy nie chcą drugiej Malty

Bogna Kisiel
Konsultacje społeczne odbywały się między innymi w hotelu Olimp, znajdującym się na Golęcinie
Konsultacje społeczne odbywały się między innymi w hotelu Olimp, znajdującym się na Golęcinie Maciej Urbanowski
Przez cztery miesiące pytano poznaniaków o pomysły na rozwój Golęcina i Rusałki. Zgłoszono ok. 9,4 tys. pojedynczych propozycji i zebrano ponad 120 tys. opinii. W konsultacjach wzięło udział 4 tys. osób. Jest już raport z konsultacji społecznych. Wiemy czego oczekują mieszkańcy, jaką mają wizję Golęcina i Rusałki. Teraz do pracy wezmą się architekci, bo na przełomie roku miasto ogłosi konkurs na koncepcję zagospodarowania tych terenów.

Czego oczekują poznaniacy?

- Nie chcą mieć drugiej Malty - odpowiada Rafał Janowicz z firmy Brand&Research Consulting, która przeprowadziła konsultacje. - Optują za zachowaniem naturalnego charakteru tego terenu. Ich zdaniem, powinien on być otwarty i przyjazny mieszkańcom, umiejętnie godzący interesy różnych grup społecznych. Wskazują, że Golęcin wymaga promocji, ale nie nadmiernej, bo zostanie zadeptany.

Czytaj też: Golęcin/Rusałka: Nudyści oraz żużel kością niezgody

Poznaniacy zgłaszając swoje pomysły nie ograniczali się wyłącznie do Golęcina i Rusałki. Wskazywali, że ten teren jest częścią zachodniego klina zieleni i proponowane rozwiązania powinny to uwzględniać.

Zdecydowana większość uważa, że obiekty sportowe na Golęcinie powinny być parkiem sportowym z dużą ilością zieleni. Tereny, przylegające bezpośrednio do jeziora oraz głównych szlaków komunikacyjnym winny mieć charakter parkowo-leśny, natomiast obszar od strony Strzeszyna i Lutyckiej oraz pas zieleni od strony Jeżyc - leśny.

Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie na Golęcinie i nad Rusałką. Dlatego potrzebne jest lepsze oświetlenie alejek, założenie monitoringu i zwiększenie liczby patroli. Konieczna jest budowa infrastruktury sanitarnej, do uprawiania sportu amatorskiego, gastronomicznej. Powinno być więcej miejsc do wypoczynku czy spotkań towarzyskich, dobrze urządzonych plaż, ale także tych trochę dzikich. Należy poprawić stan ścieżek i dróg. Trzeba rozważyć drogę dojazdową od strony Niestachowskiej. Jedną z atrakcji może stać się po odkryciu rzeczka Bogdanka. I co może niektórych zaskoczyć, większość opowiedziała się za powrotem żużla na Golęcin.

Zobacz też: Jaki Golęcin i Rusałka? Rady osiedli przedstawiły swoje koncepcje

Wskazano też, że powinien być tutaj m. in. stadion lekkoatletyczny i hal sportowa, korty tenisowe, hotel oraz baseny kryte.
Wnioski zawarte w raporcie z konsultacji będą musieli uwzględnić uczestnicy konkursu na koncepcję zagospodarowania Golęcina i Rusałki, który miasto chce ogłosić na przełomie roku.

- Te tereny powinny być przede wszystkim rekreacyjne - uważa prezydent Ryszard Grobelny. - Nie wyobrażam sobie tutaj olbrzymiego stadionu. Wystarczą obiekty, na których można organizować zawody młodzieżowe, mistrzostwa Polski czy dobry turniej tenisowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jaki Golęcin i Rusałka? Poznaniacy nie chcą drugiej Malty - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski