Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki Golęcin i Rusałka? Rady osiedli przedstawiły swoje koncepcje

Karolina Koziolek
Miejsce wypoczynku, aktywności sportowej, więcej ścieżek pieszych i rowerowych, nie dla stadionu żużlowego, basen - tak widzą Golęcin mieszkańcy.

Siedem rad osiedli ogłosiło we wtorek swój pomysł na zagospodarowanie Golęcina oraz terenów wokół jeziora Rusałka. Projekt został złożony w biurze prezydenta w ramach konsultacji społecznych, które miasto ogłosiło w maju, a które właśnie się zakończyły. To pierwsza tego typu i tak szeroka współpraca strony społecznej - podkreślają osiedlowi radni.

- Uważamy, że teren powinien być zaprojektowany tak, by znaleźli tu coś dla siebie mieszkańcy w różnym wieku. Nie chcemy elitarnego ośrodka sportowego, gdzie wstęp będą mieli wyłączni ci, których na to stać - wyjaśnia Wojciech Bratkowski z Rady Osiedla Strzeszyn.

Zobacz też: Jak zagospodarować Rusałkę i Golęcin? Dyskusja to fikcja?

Głównym założeniem prezentowanej koncepcji jest odkopanie rzeki Bogdanki, która tuż po wojnie, na odcinku między parkiem Sołackim a Rusałką, trafiła do podziemnej rury. - Dopiero wokół odkopanego cieku wodnego pojawiają się kolejne nasze pomysły - zaznacza Adam Raszeja, członek Rady Osiedla Sołacz i pomysłodawca odkopania rzeki.

Pomysły, o których mowa, to przede wszystkim stworzenie wokół Bogdanki parku ze ścieżkami pieszymi i rowerowymi, skateparkiem i placem zabaw. - To inne podejście niż prezentowane np. przez pana Jordana [patrz ramka - przyp. red.]. My chcemy odkopać rzekę, inni chcą w tym miejscu budować hale sportowe. My widzimy je gdzie indziej - mówi Raszeja.

Zobacz także: Na Golęcinie powstaną nowe hale sportowe? Radni interweniują

Kolejne punkty koncepcji dotyczą m.in. hipodromu, który zdaniem radnych powinien przejść na własność miasta. - Oprócz hipoterapii mogą pojawić się tam dodatkowe atrakcje: paintball, miejsce do biegów przełajowych, rowerowy cross - uważa z kolei Bratkowski.

Zdaniem osiedlowych radnych na Golęcinie nie ma miejsca na żużel. - Ekspertyza akustyczna, którą zleciliśmy, wyklucza tego typu aktywność - podkreśla Bratkowski.
Za to mieszkańcy widzą tam dwa stadiony lekkoatletyczne: treningowy dostępny dla poznaniaków i profesjonalny, dostępny tylko dla sportowców. Na tyłach tablicy wyników mają pojawić się ścianki wspinaczkowe. - Na Golęcinie powinien rozwijać się również tenis. Są to jednak miejskie grunty, prywatny dzierżawca nie powinien działać samodzielnie - zaznacza Bratkowski, odnosząc się do ubiegłotygodniowej publikacji o wydanych dla obecnego dzierżawcy warunkach zabudowy (stało się to, kiedy już trwały konsultacje).

Ważnym założeniem prezentowanej koncepcji jest budowa basenu jeżyckiego wraz z hotelem i SPA. - Kiedyś funkcjonował tu basen zasilany wodą z Rusałki, była tak czysta. Dziś ruiny wykorzystywane są przez hodowców karpi - wspomina Anna Sarbak, przewodnicząca Rady Osiedla Jeżyce.

Czytaj: Łukasz Mikuła: Miasto nie powinno wydać pozwolenia na budowę na Golęcinie

Autorami koncepcji są rady osiedli: Sołacz, Podolany, Strzeszyn, Jeżyce, Ogrody, Krzyżowniki-Smochowice, Kiekrz. Posłuży ona jako rekomendacja w planowanym przez władze miasta na przełomie roku międzynarodowym konkursie na zagospodarowanie wspomnianego obszaru. Pieniądze na obiekty sportowe obiecał m.in. Polski Związek Lekkoatletyczny.

W konsultacjach swoje pomysły zgłosili także Krzysztof Jordan, obecny dzierżawca terenu i dyrektor turnieju tenisowego Poznań Open oraz AZS.

Pomysł AZS-u na Golęcin

Swój pomysł na Golęcin ma AZS, który chciałby administrować obiektami na Golęcinie.

Pomysł AZS-u oparty jest na czterech filarach: sport wyczynowy i powszechny, profilaktyka zdrowotna i społeczna, wychowanie połączone z edukacją oraz rozrywka i biznes. Dyscyplinami wiodącymi byłyby jak dotychczas lekkoatletyka i tenis, a oprócz nich także piłka nożna, judo, szermierka, pływanie czy gry zespołowe. Miałyby powstać następujące obiekty: stadion wielofunkcyjny i lekkoatletyczny, park tenisowy, centrum medyczno-rehabilitacyjne, hala do sportów walki i szermierki, hotel. AZS chciałby umowę na 30 lat.
Pomysł Krzysztofa Jordana, dzierżawcy kortów

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o planach na rozbudowę obiektów sportowych na Golęcinie, które ma Krzysztof Jordan, obecny dzierżawca.

Otrzymał on decyzję o warunkach zabudowy na postawienie tam dwóch hal: ogólnosportowej z boiskiem oraz hali tenisowej. Dodatkowo miałby tam stanąć budynek administracji. Dalsze plany Jordana na to powstanie na Golęcinie hotelu sportowego oraz basenu z zapleczem do odnowy biologicznej i rehabilitacji. Te plany są jednak sprzeczne z koncepcją rad osiedli, które obawiają się utworzenia na Golęcinie ekskluzywnej sportowej enklawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski