Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub T. z Poznania jest już na wolności. Skończył odsiadywanie kary za gwałt w angielskim Exeter

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
W 2008 roku Jakub T. został przez angielski sąd skazany na podwójne dożywocie za gwałt na 48-letniej Jane H. Doszło do tego w mieście Exeter. Tą sprawą żyła wtedy i w kolejnych latach cała Polska. Była przełomowa z kilku względów. T. odsiadywał wyrok w Gębarzewie pod Poznaniem. Z naszych informacji wynika, że zakończył już odbywanie kary.Czytaj dalej --->
W 2008 roku Jakub T. został przez angielski sąd skazany na podwójne dożywocie za gwałt na 48-letniej Jane H. Doszło do tego w mieście Exeter. Tą sprawą żyła wtedy i w kolejnych latach cała Polska. Była przełomowa z kilku względów. T. odsiadywał wyrok w Gębarzewie pod Poznaniem. Z naszych informacji wynika, że zakończył już odbywanie kary.Czytaj dalej --->fot. Policja
W 2008 roku Jakub T. został przez angielski sąd skazany na podwójne dożywocie za gwałt na 48-letniej Jane H. Doszło do tego w mieście Exeter. Tą sprawą żyła wtedy i w kolejnych latach cała Polska. Była przełomowa z kilku względów. T. odsiadywał wyrok w Gębarzewie pod Poznaniem. Z naszych informacji wynika, że zakończył już odbywanie kary.

Poznaniak Jakub T. w 2008 roku został przez angielski sąd skazany na podwójne dożywocie za gwałt i brutalne pobicie 48-letniej Jane H. Do zdarzenia doszło w mieście Exeter. Dwa lata po nim - Jane H. zmarła.

Czytaj też: Poznań: Przez akcję policji na ul. Niestachowskiej nie dotarł na pogrzeb siostry. Odszkodowania jednak nie dostanie

Ta sprawa była jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Polsce ostatnich kilkunastu lat. Z kilku powodów. Po pierwsze - głównym dowodem, który doprowadził do skazania Jakuba T. było badanie DNA. Jego wiarygodność podważała rodzina T., jego obrońcy i sam skazany.

- Lekarza, który badał DNA, skazano za niechlujstwo w tej sprawie - mówił w 2013 roku mec. Mariusz Paplaczyk, jeden z obrońców T.

"Te wątpliwości jednak nie wystarczyły, żeby złożyć apelację, która mogłaby zmusić angielski sąd do ponownego zajęcia się sprawą. I to mimo wielu zapowiedzi "przełomu". Dla brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości proces Jakuba T. jest już tylko częścią sądowego archiwum." - pisaliśmy wtedy na łamach Głosu.

Drugą sprawą był fakt, że T. został skazany na podwójne dożywocie, czyli karę, która nie funkcjonuje w polskim systemie. Przedmiotem sporu stało się więc to, jaką karę powinien odsiadywać T. w Polsce.

Po nowelizacji kodeksu karnego i pojawieniu się możliwości dostosowania wyroku - stanęło więc na 12 latach więzienia - równocześnie 12 za gwałt (najwyższy dopuszczalny wymiar kary w Polsce) i 10 lat za ciężkie pobicie. T. odbywał karę w zakładzie w podpoznańskim Gębarzewie.

Odbywał, ponieważ z naszych informacji wynika, że Jakub T. skończył już odbywanie kary i przebywa na wolności. Jego rodzina przez cały czas nie wierzyła, że to on popełnił zarzucaną mu zbrodnię. Dodajmy też, że T. długo starał się o ułaskawienie przez prezydenta RP. Prosiła o nie także jego żona, z którą ślub wziął już po tym, gdy trafił do polskiego więzienia.

Sprawdź: Wypadek na A2: Kobiecie jadącej pod prąd zatrzymano prawo jazdy. Po badaniach krwi będzie decyzja o zarzutach

"Sprawa Jakuba T. zmieniła nie tylko nasze prawo, ale i media. Wyrok ze stycznia 2008 roku był dla wielu szokiem również dlatego, że sprawę przez wiele miesięcy przedstawiano tak, jak widziała ją rodzina. Podkreślano wątpliwości - z tymi dotyczącymi kluczowego dowodu, czyli badania DNA, na czele." - podsumowywaliśmy tę głośną sprawę w tekście z 2013 roku.

Zobacz też:

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub T. z Poznania jest już na wolności. Skończył odsiadywanie kary za gwałt w angielskim Exeter - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski